Dla Marty Domachowskiej występ na Bali był siódmym w tym roku startem w rywalizacji deblistek. W żadnym z wcześniejszych startów Polka nie zdołała wygrać w grze podwójnej więcej niż jednego spotkania. Z Pietrową warszawianka grała w tym sezonie raz - przegrały one w drugiej rundzie turnieju w Montrealu.
Występ na Bali okazał się dla polsko-rosyjskiego debla znacznie bardziej udany. W ćwierćfinale Domachowska i Pietrowa pokonały rozstawione z numerem dwa Vanię King oraz Ałłę Kudriawcewą, a we wczorajszym półfinale obroniły piłkę meczową w konfrontacji z Jill Craybas oraz Natalie Grandin.
Pojedynek finałowy miał dosyć niecodzienny przebieg jak na spotkanie deblowe. W pierwszym secie oba duety aż czterokrotnie przełamywały się nawzajem, a w tie breaku lepsze okazały się Polka i Rosjanka. "Trzynasty" gem zadecydował również o losach drugiej partii, w którym tym razem lepsze były rozstawione z numerem trzy tenisistki z Azji. Hsieh i Peng były również górą w tie breaku meczowym, wygrywając tym samym cały turniej na Bali. Spotkanie finałowe trwało dwie godziny oraz osiem minut.
Za triumf w turnieju Commonwealth Bank Tennis Classic Su-Wei Hsieh i Shuai Peng zainkasowały 165 punktów do rankingu oraz 10 500 dolarów do podziału. Marta Domachowska i Nadia Pietrowa zapiszą na swoje konto po 115 punktów oraz podzielą między siebie 5 700 dolarów.
Dla 22-letniej Polki występ w Indonezji jest najlepszym od styczniowego Australian Open. Obok finału turnieju deblowego Domachowska osiągnęła również ćwierćfinał w singlu.
Finał debla:
S.-W. Hsieh, S. Peng (Tajwan, Chiny, 3) - M. Domachowska, N. Pietrowa (Polska, Rosja) 6:7(4), 7:6(3), 10-7
W finale singla rozstawiona z numerem drugim Szwajcarka Patty Schnyder pokonała Tamirę Paszek (Austria) 6:3, 6:0.