Błaszczykowski daje przykład: Kadra to kadra

PRZEGLĄD PRASY. Niedawno Artur Wichniarek i Ireneusz Jeleń zrezygnowali z gry dla Polski, bo trenerem jest Leo Beenhakker. Jakub Błaszczykowski też miał w czerwcu problemy, ale myśl o rezygnacji nawet nie przeszła mu przez głowę - czytamy w ?Rzeczpospolitej?

RZ: Z powodów pozasportowych w kadrze nie gra już sześciu piłkarzy. Poza trójką zawieszonych Radosław Matusiak zakończył karierę, a Ireneusz Jeleń i Artur Wichniarek powiedzieli, że nie będą grali, dopóki trenerem jest Leo Beenhakker. Pan też miał do niego pretensje, że nie znalazł dla pana miejsca w kadrze na mistrzostwa Europy, a jednak nie zrezygnował pan z gry dla Polski.

Jakub Błaszczykowski: - No właśnie - dla Polski. Oczywiście każdy może podejmować decyzje, jakie chce, ale nie gra się przecież dla żadnego trenera, tylko dla kraju. Powołanie do reprezentacji to największy zaszczyt, jaki może spotkać piłkarza, i nie wyobrażam sobie, bym mógł odmówić przyjazdu na zgrupowanie.

Mogę grać ogony, mogę nie być zadowolony z takiej, czy innej decyzji trenera, ale kadra to kadra.

Piłka nożna: Cashback 55 PLN od BetClick.com - poleca Mateusz Borek ? - reklama

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.