Ebi ze wspaniałym CV - już chwalą Smolarka w Boltonie

Ebi Smolarek przez najbliższy rok będzie grał w Premier League. Napastnik reprezentacji Polski zostanie wypożyczony z Racingu Santander do Bolton Wanderers. Może zdobędzie pierwszego polskiego gola w lidze angielskiej od 16 lat?

Smolarek w Boltonie! ?

Smolarek przechodził w piątek testy medyczne. Umowa zawarta między klubami przewiduje, że po roku Bolton będzie miało prawo pierwokupu Polaka za mniej więcej 4 mln euro. Za Smolarka z Boltonu do Racingu zostaje wypożyczony portugalski napastnik Ricardo Vaz Te.

"Smolarek to piłkarz innego formatu niż Vaz Te, ze wspaniałym CV. Występował w czołowych klubach Europy jak Feyenoord Rotterdam, Borussia Dortmund i Racing Santander. 34 razy grał w reprezentacji Polski, strzelając 13 goli. Był najskuteczniejszym snajperem Polaków w eliminacjach Euro 2008" - chwali Ebiego "The Bolton News". Jednak opisuje nieprawdziwy epizod z zawieszeniem go przez UEFA za doping w 2002 roku, przez co Ebi nie wystąpił w finale Pucharu UEFA. W rzeczywistości Smolarek był wtedy podejrzany o zażywanie marihuany, ale został oczyszczony z zarzutów, a w finale Pucharu UEFA nie grał przez kontuzję.

Przed rokiem Smolarek został kupiony przez Racing z Borussii Dortmund za 4,7 mln euro. 7 października 2007 roku zdobył pierwszego polskiego gola w lidze hiszpańskiej od 9 lat (przeciwko Realowi Valladolid). Trener Marcelino wyraźnie go lubił, nawet jeśli nie zawsze wystawiał w pierwszym składzie. Polak rywalizował o miejsce z pochodzącym z Burundi Belgiem Mohammedem Tchité. Racing osiągnął najlepszy wynik w historii, zajmując szóste miejsce i kwalifikując się do Pucharu UEFA. Po sezonie Marcelino odszedł do Realu Saragossa, a jego następca Juan Ramón López Muniz, uznał, że cztery gole Smolarka w 34 meczach to za mało. I w porozumieniu z prezesem Francisco Pernią wystawił Polaka na listę transferową. Podobno zarzuty nie były wyłącznie piłkarskie, ale zdaniem Hiszpanów Ebi źle adaptował się w zespole, żył i pracował ze zbyt dużym dystansem wobec kolegów z drużyny.

W lipcu Racing dogadał się co do transferu Polaka z francuską Tuluzą, która była skłonna zapłacić 4,5 mln euro. Negocjacje zawalił jednak Ebi, który najpierw długo targował się o tę samą pensję co w Hiszpanii (1,2 mln euro za sezon), a kiedy dostał jej obietnicę, zmieniał agenta, co przeciągnęło rozmowy. W efekcie Francuzi zdecydowali się na Duńczyka Sorena Larsena z Werderu Brema. To jeszcze bardziej zraziło władze Racingu do Polaka. Poza tym w klubie było już czterech napastników, a jeszcze z Valencii miała powrócić była gwiazda klubu, Serb Nicola Zigić sprzedany przed rokiem za 18 mln euro. Ofertę Boltonu, która przyszła w ostatniej chwili - w poniedziałek zamyka się letnie okno transferowe - przyjęto w Santander z radością i zgodzono się na wszystkie warunki Anglików.

Jedenaście dni temu minęło 16 lat, kiedy ostatni Polak zdobył gola w Premier League. W 1992 roku Robert Warzycha w barwach Evertonu trafił do siatki Manchesteru United. Czy Smolarek przełamie złą passę Polaków na Wyspach? I jak odnajdzie się w siłowej Premier League?

Matusiak - tego piłkarza już nie ma, nie trenuje ?

Od kiedy do klubu przyszedł trener Gary Megson, Bolton gra w ustawieniu 4-1-4-1 z samotnie wysuniętym napastnikiem. Numerem 1 na tej pozycji jest 31-letni Kevin Davies wybrany przez kibiców "Kłusaków" na najlepszego zawodnika ubiegłego sezonu. Były zawodnik Southampton i Blackburn Rovers rozegrał na Reebok Stadium 180 spotkań, zdobywając 41 bramek. Ostatnią w meczu otwarcia sezonu ze Stoke City wygranym 3:1. Jego pozycja jest niezachwiana - właśnie przedłużył kontrakt z klubem o trzy lata.

Wątpliwe jednak, żeby Smolarek miał rywalizować o miejsce w składzie z wysokim, grającym tyłem do bramki i dobrze się rozpychającym w walce o górne piłki Daviesem. Niższy i słabszy fizycznie Ebi będzie w Boltonie pełnił funkcję ofensywnego pomocnika. Tu gwiazdą jest Szwed Johan Elmander, kupiony latem z... Tuluzy za rekordową sumę 8,2 mln euro. Możliwe, że Polak będzie - przynajmniej na początku - ustawiany na lewej pomocy, bo grający tam Matthew Taylor w tym tygodniu złamał duży palec u nogi i pauzuje.

Smolarek będzie kolejnym Polakiem w barwach "Kłusaków" w ostatnich latach. W ubiegłym sezonie trener Megson zaryzykował, wypożyczając z Derby Grzegorza Rasiaka, ale ten nie przebił się do pierwszego składu. Rozegrał siedem spotkań, nie zdobywając bramki, i wrócił do Championship. Wcześniej do Akademii Piłkarskiej Boltonu trafili Błażej Augustyn i Jarosław Fojut. Pierwszy wrócił w ubiegłym sezonie do Polski, drugi wciąż bezskutecznie próbuje się przebić do pierwszej drużyny.

Po wygranej ze Stoke (3:1) i porażce z Newcastle (0:1) Bolton zajmuje dziewiąte miejsce w tabeli. W sobotę gra z beniaminkiem West Bromwich Albion, ale wątpliwe, żeby Smolarek zadebiutował w Premier League już w tym spotkaniu. We wrześniu "Kłusaki" czekają arcytrudne spotkania z Arsenalem u siebie i Manchesterem United na Old Trafford.

Matusiak zakończył karierę ?!;

Copyright © Agora SA