Real daje 52 mln euro za Villę

Pięć dni przed zamknięciem okna transferowego Real Madryt szykuje wielkie wzmocnienia. Mistrz Hiszpanii jest zdeterminowany by pozyskać króla strzelców Euro 2008 Davida Villę z Valencii i Sanitego Cazorlę z Villareal. Z klubu ma za to odejść Brazylijczyk Robinho, o którego zabiega Chelsea.

Wielki mecz Realu! Madrytczycy zdobyli Superpuchar ?

Do tej pory, w letnim okienku transferowym Real kupił tylko Rafaela Van der Vaarta i Ezequiela Garaya (od razu wypożyczony do Racingu Santander), z wypożyczenia do Getafe wrócił Ruben de la Red. Przez długi czas klub oszczędzał na transfer Cristiano Ronaldo, ale kiedy Portugalczyk postanowił zostać Manchesterze "Królewscy" zaczęli się rozglądać za inną wielką gwiazdą. Wybór padł na Davida Villę.

Po bardzo udanych mistrzostwach Europy napastnik Valencii znalazł się na liście życzeń czołowych europejskich klubów. Najbardziej o 27-letniego piłkarza zabiega właśnie Real. W poniedziałek mistrzowie Hiszpanii złożyli Valencii ofertę - 47 mln euro. To miała być ostateczna kwota. Na Mestalla natychmiast odrzucili propozycję, ale już kilka godzin później okazało się, że Real jest jednak w stanie zapłacić więcej. Jak napisała hiszpańska "Marca" Ramon Calderon daje teraz za Villę 52 mln euro! Odpowiedź Valencii poznamy w ciągu najbliższych dni, ale wiadomo, że szefom klubu bardzo zależy na zatrzymaniu snajpera.

Bardziej prawdopodobne jest przejście do Realu Santiego Cazorli. Piłkarz Villareal ma wpisaną w kontrakcie klauzulę odejścia w wysokości 16 mln euro. Dla mistrza Hiszpanii to żadne pieniądze. "Królewscy" już złożyli ofertę, a sam Cazorla aż pali się do transferu. - Jeśli Real zapłaci moją klauzulę odejścia to będzie dla mnie wielki moment - mówi 23-letni pomocnik, który w czerwcu świętował zdobycie tytułu mistrza Europy. - Kiedy interesuje się tobą Real, bardzo trudno powiedzieć "nie". Cały czas jestem w szoku - wyznał.

Tak samo jak Cazorla chce przyjść do Madrytu, tak samo opuścić klub chce Robinho. Brazylijczyka próbuje ściągnąć do Chelsea Luiz Felipe Scolari, ale Real konsekwentnie odrzucał kolejne oferty. W ubiegłym tygodniu 24-letni piłkarz powiedział otwarcie, że nie ma zamiaru grać dalej na Santiago Bernabeu. - Mój czas w Realu się skończył. Chcę odejść z klubu i grać w Premier League - wypalił w jednym z wywiadów. - Chelsea ma świetny skład, a ich oferta jest dobra dla mnie i dla klubu. Chcę być najlepszym piłkarzem na świecie. W Hiszpanii nie osiągnę tego celu - dodał.

Władze Realu chyba pogodziły się z odejściem napastnika i niedługo może dojść do sfinalizowania umowy. Jak podaje "Daily Telegraph" w ciągu 48 godzin Robinho zjawi się w Londynie, by podpisać 5-letni kontrakt. Ściągnięcie Brazylijczyka ma uszczuplić konto Romana Abramowicza o 28 mln funtów. Tylko Andrij Szewczenko kosztował Chelsea więcej (30 mln), ale Abramowicz ma nadzieję, że Robinho wniesie do zespołu więcej niż Ukrainiec.

Szewczenko wraca do Milanu ?

Piłka nożna: Cashback 55 PLN od BetClick.com - poleca Mateusz Borek ? - reklama

Copyright © Agora SA