- To był prawdziwy przedsmak wielkiego finału, który czeka nas już za niespełna dwa tygodnie - emocjonował się Józef Gliński, dyrektor zawodów. - Mecze były niesamowicie wyrównane i stojące na wysokim poziomie. Szkoda tylko, że nie dopisała publiczność, ale można to na pewno przypisać strugom deszczu, które od rana towarzyszyły grającym - dodał.
Gospodarze okazali się wyjątkowo niegościnni pod względem rywalizacji, albowiem całe podium obsadzili ich reprezentanci. Zwyciężyła para Damian Broj/Marcin Kapuśniak przed Damianem Baradziejem i Tomaszem Michalakiem. Trzecie miejsce zajęli mistrzowie Polski kadetów w tej dyscyplinie sportu Dominik Broj i Damian Pilichowski. W turnieju wzięły udział także dwie pary spoza województwa opolskiego, a mianowicie duety z Raciborza i Wrocławia.
W zawodach nie wystąpiły tym razem panie, które w tym samym czasie wybrały start w mistrzostwach Nysy w siatkówce plażowej.
W najbliższą sobotę przedostatni turniej w Suchym Borze. Siedem dni później natomiast w tym samym ośrodku nastąpi ostateczne rozstrzygnięcie blisko dwumiesięcznej rywalizacji.