Decyzja Polskiego Związku Tenisa Stołowego o powiększeniu ligi była oczekiwana od kilku lat. Zdaniem prezesa AZS-u AJD Wiesława Pięty ta powinna ona wpłynąć na promocję tej dyscypliny sportu. - Zdarzało się w minionych latach tak, że mecz w Częstochowie rozgrywany był co dwa, a nawet trzy miesiące - mówi Pięta. - Teraz będziemy mogli częściej zapraszać kibiców do naszej hali. A będzie to już nowy obiekt, w następnym sezonie zagramy w nowo wybudowanym Akademickim Centrum Sportu. Z tego co wiem, to poziom rozgrywek też będzie wyrównany. Aż w dziewięciu drużynach zagrają zawodniczki rodem z Chin.
Częstochowianki w ubiegłym sezonie zajęły szóste miejsce. W następnym powinno być znacznie lepiej. Udało się pozyskać Wang Qian, jest też duże prawdopodobieństwo, że Yang Xin dostanie już niebawem polskie obywatelstwo. - "Lala" jest w Polsce już pięć lat - dodaje prezes AZS-u AJD. - Dobrze mówi i pisze po polsku, zrobiła u nas prawo jazdy, od września rozpoczyna studia na AJD i chciałaby już na stałe mieszkać w naszym kraju. Złożyliśmy wniosek do prezydenta i czekamy na jego rozpatrzenie.
Kolejną dobrą informacją dla kibiców jest to, że częstochowski klub po kilku latach przerwy znów będzie grał w europejskich pucharach. - Wydaje mi się, że będziemy mieli dobry skład i uda się nam coś w Europie zwojować - twierdzi Pięta. - Mamy już doświadczenie, jeżeli chodzi o występy w pucharach, zresztą sam udział w takiej imprezie jest także doskonałą promocją dla naszego klubu.
