POLITECHNIKA KOSZALIN. Część akademiczek wypoczywa na urlopach, pozostałe przygotowują się w Gdańsku do Akademickich Mistrzostw Świata. Szansę, by załapać się do składu na międzynarodową imprezę mają: Aleksandra Kobyłecka, Dorota Skipor, Natalia Borowska, Dagmara Zaniewska i Katarzyna Cieśla.
Przygotowania do sezonu zespół rozpocznie 14 lipca. Sztab szkoleniowy zaplanował 10-dniowy obóz w Ustroniu. - Przez ostatnie lata trenowaliśmy blisko Koszalina, teraz chcielibyśmy zmienić otoczenie i poprowadzić przygotowania tak, żeby poprzez ćwiczenia w łagodnych górach zabezpieczyć się przed kontuzjami - mówi szkoleniowiec Waldemar Szafulski.
Miesiąc później akademiczki wezmą udział w turnieju w Neubrandenburgu i Gdyni. Ważnym elementem przygotowań będą także AMP w Rzeszowie. Zarząd finalizuje rozmowy z dwiema absolwentkami SMS w Gliwicach (bramkarką i leworęczną prawą rozgrywającą), które uzupełnią skład. Rozgrywki ekstraklasy kobiet ruszą w pierwszy weekend września. Koszalinianki zagrają u siebie z Ruchem Chorzów.
POGOŃ HANDBALL SZCZECIN. Panowie sezon I ligi zainaugurują 20 września, gdy podejmą Nielbę Wągrowiec. Terminarz I ligi kobiet poznamy, gdy Związek Piłki Ręcznej podejmie decyzję, czy w ramach ligi nie utworzyć dwóch grup.
- Wiele klubów ma problemy finansowe, a znaczne odległości do miast to duże wydatki. Nam podział na grupy też byłby na rękę - przyznaje wiceprezes PH Paweł Biały.
Zarówno zespół żeński, jak i męski 18 sierpnia rozpoczną zgrupowanie w Nowogardzie. Skład sekcji męskiej jest już niemal domknięty. Do drużyny dołączą dwaj rozgrywający: Marcin Hofman (wraca z AZS Zielona Góra) i Łukasz Łangowski (MKS Grudziądz). Działacze myślą o jeszcze jednym solidnym wzmocnieniu.
Bardziej skomplikowana jest sytuacja w drużynie kobiet. Podczas obozu szkoleniowiec Jarosław Szymaniak dokona selekcji kadry, która po połączeniu Łącznościowca i Pogoni Handball będzie reprezentować klub w rozgrywkach. Najsilniejszymi punktami zespołu będą: prawa rozgrywająca Olena Naumienko i bramkarka Anna Baranowska. W Szczecinie nie udało się zatrzymać rozgrywającej Doroty Kowalewskiej, która podpisała kontrakt z AZS Gdańsk. - Nie sądzę, że moglibyśmy konkurować z ofertą aktualnego wicemistrza kraju. W tym składzie, który udało się zmontować, i tak będziemy poważnie liczyć się w grze o awans - deklaruje Biały.
Szefowie Pogoni planują również nakłonić do współpracy dotychczasowy duet trenerski Łącznościowca - Jakuba Zalewskiego i Magdalenę Michniewicz. Do rozwiązania pozostaje sprawa nazwy, pod jaką na zapleczu elity zagrają panie. Czy możliwe jest, by PH zgłosiła do rozgrywek zespół o nazwie Łącznościowiec? - Pomidor - śmieje się Biały.
PGE ENERGETYK GRYFINO. Do końca miesiąca ma zostać przedłużona umowa ze strategicznym sponsorem klubu. - Według zapewnień zarządu umowa zostanie parafowana i będziemy mieli solidne podstawy do tego, by móc zacząć rozmowy z naszymi zawodnikami i z tymi, których widzielibyśmy w składzie, a z którymi rozpoczęliśmy jedynie wstępne negocjacje - mówi szkoleniowiec Energetyka Arkadiusz Augustyniak.
Z gry prawdopodobnie zrezygnuje Jakub Jerlecki, który zdał egzaminy sędziowskie. Zastanawia się również Jakub Blejsz, któremu trudno pogodzić obowiązki zawodowe z grą. W sobotę zawodnicy, trenerzy i działacze spotkają się po raz ostatni przed urlopami. Wszyscy liczą na dobre wieści od sponsora. Początek sezonu 10 października. Energetyk podejmie AZS Olsztyn.
GWARDIA KOSZALIN. Dotychczas gwardziści uchodzili za drugoligowego średniaka. - W nadchodzącym sezonie będziemy chcieli być bliżej czołówki. Chcemy ten rok potraktować marketingowo, liczyć się w walce o czołowe lokaty i pokazać sponsorom, z którymi prowadzimy rozmowy, że mamy ciekawy zespół, który za dwa lata mógłby się pokusić o awans na zaplecze elity - deklaruje prezes Gwardii Koszalin Jan Stasiuk.
Kompletowanie składu powinno zakończyć się na początku sierpnia. Klub ma problem z tegorocznymi maturzystami, którzy szukają dobrych uczelni. W Koszalinie pozostaną jednak: Patryk Kiciński i Łukasz Czerwiński. Do Gwardii przyjdzie 26-letni rozgrywający Techtransu Elbląg Łukasz Marzec. - Ten zawodnik to połączenie siły i rutyny. Ma za sobą występy w klubach ekstraklasy i właśnie wokół niego będziemy budowali nasz zespół. Interesuje nas także wzmocnienie pozycji bramkarza, bo to nasza pięta achillesowa - twierdzi prezes.
10 października Gwardia rozegra spotkanie we własnej hali ze spadkowiczem Samborem Tczew.
