Ricoh Amsterdam - Anwil Włocławek 59:61

Włocławscy koszykarze po trudnym meczu wygrali w Amsterdamie pierwszy mecz tegorocznej edycji Pucharu Saporty.

Ricoh Amsterdam - Anwil Włocławek 59:61

Włocławscy koszykarze po trudnym meczu wygrali w Amsterdamie pierwszy mecz tegorocznej edycji Pucharu Saporty.

Trener Anwilu Stevan Tot zaskoczył rywali przed rozpoczęciem wtorkowego spotkania - do wyjściowego składu w miejsce lekko kontuzjowanego Gorana Savanovicia wystawił Armandsa Skele. 17-letni Łotysz spłacił kredyt zaufania. Znakomicie indywidualnie wchodził w strefę podkoszową. W całym meczu trafił 8 z 11 oddanych rzutów i głównie dzięki niemu Anwil toczył wyrównaną walkę z Holendrami. W 8 min. po akcji Skele tablica wyników wskazywała remis 13:13. Mimo znacznej przewagi wzrostu włocławianie mieli problemy z jej wykorzystaniem przez wysokich graczy - szczególnie Aleksander Kul nie mógł znaleźć dogodnej dla siebie pozycji do rzutu.

W drugiej kwarcie Tot zezwolił ne grę Jeffowi Nordgaardowi, który w ostatnim meczu ligowym przebywał na parkiecie zaledwie osiem minut. Amerykanin po przechwycie w 11 min. sprawił, że nasz zespół prowadził 19:17. Gospodarze byli bezradni wobec strefy, jaką stosował w obronie Anwil. Od początku kwarty do 16 min. gracze Ricoh nie zdobyli nawet punktu! Efekty świetnej gry w defensywie były jednak marnowane w ataku, w którym goście nie wykorzystali dziewięciu rzutów osobistych. Celował w tym Kul, który spudłował aż pięć wolnych z rzędu. W 18 min. Ricoh odzykał prowadzenie 23:22 po rzucie Joe Spinksa. Jednak na przerwę do szatni to ekipa Tota schodziła zwycięska - drugą kwartę zakończył potężny wsad Kula.

Po wyrównanej trzeciej odsłonie, w ostatniej inicjatywa znów należała do gospodarzy. W 36 min. piąty faul popełnił Kul i musiał zejść z parkietu. Ricoh prowadził już 57:52. Na minutę przed końcem po trzypunktowej akcji Savanovicia to jednak Anwil wygrywał (59:58). Gdy zostało 7 sekund, Mladan Silobad trafił z półdystansu, a w rewanżu Kevin McGuthrie wykorzystał tylko jeden osobisty.

RICOH - ANWIL 59:61 (17:15, 6:9, 20:20, 18:15)

Anwil: Skele 19, O' Bannon 10, Kul 7, Prawica 0, Santangelo 2 oraz Nordgaard 9 (1), Silobad 8, Savanović 6, Griszczuk 0, Andruska 0

Najwięcej dla Ricoh: Mc Guthrie 21, Spinks 15

Pozostałe wyniki grupy C: Lietuvos Rytas Wilno - Telekom Bonn 95:82, dziś mecz Arkadia Lions Traiskirchen - UNICS Kazań

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.