Gdynianki, w których składzie występuje m.in. Małgorzata Dydek oraz mistrzyni świata z 1998 r. i mistrzyni olimpijska sprzed roku Katie Smith, a także jedna z tegorocznych absolwentek SMS Agnieszka Bibrzycka, od kilku lat są najlepszą polską drużyną kobiecą i jedynym reprezentantem Polski w rozgrywkach żeńskiej Euroligi. W tym sezonie celem zespołu trenera Adama Ziemińskiego jest kwalifikacja do turnieju Final Four, w którym zagrają cztery najlepsze drużyny Starego Kontynentu, a nawet zdobycie tytułu mistrzyń Europy. Czy w związku z tym młode uczennice bielańskiej szkoły mają jakąkolwiek szansę w dzisiejszej rywalizacji? - Zespół, z którym dziś zagramy, mógłby walczyć z powodzeniem nie tylko o mistrzostwo Europy, ale i o mistrzostwo świata. To nobilitacja dla moich dziewcząt, że mogą zagrać z takimi rywalkami. Czego się spodziewam? Lekcji. I mam tylko nadzieję, że nie będzie ona zbyt surowa - odpowiada trener SMS Roman Skrzecz.
Mecz odbędzie się już w hali gier AWF, która po oddaniu do użytku po remoncie... nie nadawała się do użytkowania z powodu bardzo śliskiego parkietu. - Parkiet został ponownie polakierowany i teraz już nie jest tak śliski. Dziś odbyliśmy w hali trening i wszystko było w porządku. Mam nadzieję, że przez noc nic się nie zmieni - mówił wczoraj trener Skrzecz.