Tenisiści Dojlid ulegają w pierwszym meczu półfinału

Tenisiści stołowi Dojlid Białystok w pierwszym meczu półfinałowym drużynowych mistrzostw Polski przegrali we własnej hali 0:4 z Bogorią Grodzisk Mazowiecki.

Wyrównane pojedynki z zawodnikami najlepszego zespołu po rundzie zasadniczej ekstraklasy stoczyli Paweł Chmiel i Marcin Czerniawski. Pierwszy prowadził 2:1 z Chińczykiem Xu Wenliang, ale niestety w dwóch kolejnych setach zdobył tylko pięć punktów i przegrał ostatecznie 2:3. Z kolei Czerniawski w starciu z Danielem Górakiem po pierwszym wygranym secie na przewagi dwa kolejne przegrał do pięciu i do ośmiu. Stan pojedynku wyrównał, wygrywając w czwartej odsłonie do dziewięciu. Niestety w decydującym piątym secie zdobył tylko siedem punktów. Natomiast nawet partii nie udało się zdobyć Piotrowi Chmielowi w starciu z innym Chińczykiem Wang Zeng Yi. W grze deblowej bracia Chmielowie przegrali 1:3 z parą Wang/Xu.

- Trudno powiedzieć, co się stało z Pawłem Chmielem przy prowadzeniu 2:1 - nie krył zaskoczenia Mariusz Baruch, szef klubu. - Podobnie było w decydującym momencie z Marcinem Czerniawskim. Rywale grają z dużą pewnością, czego nam brakuje. U nas praktycznie każdy mecz zaczyna się od 0:2 i później jest nerwowo. Praktycznie po takim wyniku straciliśmy szansę na awans do finału, szanse mamy niewielkie. Ale mamy medal brązowy i z tego należy się cieszyć.

Rewanż zostanie rozegrany w Grodzisku Mazowieckim 18 maja.