Rugby: Bitwa o panowanie w Trójmieście

Sytuacja obu piętnastek jest diametralnie różna. "Buldogi" z Olimpijskiej chcą w sezonie zasadniczym zająć pierwsze miejsce, które da im prawo gry w półfinale mistrzostw Polski jako gospodarz i jeśli gdynianie go wygrają, finał zorganizują na swoim stadionie. Wygrana z Lechią bardzo ją do tego celu przybliży, ale nie ulega wątpliwości, że "Lwy" z Grunwaldzkiej Arce zadania nie ułatwią. A na przeszkodzie stoją jeszcze rugbiści Budowlanych Łódź, którzy prowadzą w tabeli z 3 pkt przewagi nad Arką, ale mają rozegrany jeden mecz więcej. Arkę goni drużyna Krzysztofa Folca z Warszawy, która w niedzielę pokonała w Gdańsku Lechię.

W przypadku biało-zielonych sytuacja jest jasna. Gdańszczanie poza pierwszą czwórkę, która zagra w półfinałach, nie wypadną, ale też nie mają już szans na nic więcej, bo strata do 3. w tabeli I ligi Folca wynosi aż 17 pkt. Na pierwszy rzut oka grającemu trenerowi Lechii Januszowi Urbanowiczowi trudno będzie zmobilizować kolegów do walki na 100 proc. swoich możliwości. Sam zresztą stwierdził po meczu z Folcem, że jego drużyna musi budować formę na czerwcowe mecze, które zadecydują o podziale medali.

- Wyjdziemy na mecz z Arką, by go wygrać - deklaruje Marek Płonka, II trener Lechii. Mam nadzieję, że ambicja żadnemu z nas nie pozwoli przejść obok meczu, bo w rugby to niedopuszczalne - dodaje.

Arkę wzmocni Dawid Banaszek, który zaliczy zgrupowanie kadry narodowej przed meczem z Łotwą i derby z Lechią. - Nie wiem jeszcze, na jakiej pozycji zagra "Szatan", bo będę miał lukę w ataku ze względu na nieobecność Siergieja Garkawyja, który na kilka dni wyjechał na Ukrainę - powiedział "Gazecie" Maciej Stachura, trener Arki. Banaszek na co dzień uczy się w słynnej francuskiej szkole rugby w Bourgoin.

W dotychczas rozegranych 19 pojedynkach derbowych Arka wygrywała 13 razy, Lechia 6. Gdańszczanie - jak podaje Encyklopedia Polskiego Rugby Macieja Powały-Niedźwieckiego i Jacka Wierzbickiego - po raz ostatni wygrali z Arką 6 września 2003 r.!

Bez względu na pogodę derby rugbistów trzeba zobaczyć. Sobotni mecz Arka - Lechia rozpocznie się o godz. 15 na Stade de Buldog, czyli bocznym boisku GOSiR przy ul. Olimpijskiej w Gdyni Redłowie. Wstęp jest wolny.