Elana bez kibiców. Tymczasowo

Trzy pierwsze wyjazdowe mecze rundy wiosennej bez kibiców toruńskich piłkarzy. To efekt bijatyk, w jakich szalikowcy Elany brali udział na stadionie w Grudziądzu. Kujawsko-Pomorski Związek Piłki Nożnej grozi jeszcze większymi karami w przypadku kolejnych ekscesów.

Przed tygodniem, toruński zespół rozgrywał mecz Pucharu Polski w Grudziądzu z Olimpią. W trakcie spotkania grupa fanów Elany brała udział w zamieszkach. Mecz został przerwany. Pięciu pseudokibiców otrzymało już zakazy stadionowe i zapłacą kary po 3 tys. zł. Jednemu ze stadionowych bandytów grozi - za naruszenie nietykalności cielesnej policjanta - do 5 lat więzienia.

Nie był to pierwszy przypadek burd z udziałem szalikowców toruńskiego klubu - w efekcie Wydział Dyscypliny K-PZPN zdecydował się na surowszą niż zwykle karę. Zorganizowane grupy kibiców Elany będą miały zakaz obecności na stadionach w trzech najbliższych wyjazdowych meczach III ligi - w sobotę w Kwidzynie podczas spotkania z Rodłem, 5 marca w Pelplinie (mecz z Wierzycą) i 19 kwietnia w Kartuzach (Cartusia).

Mimo zakazu wejścia na stadion dla szalikowców Elany, sobotni mecz z Rodłem w Kwidzynie i tak prawdopodobnie odbędzie się przy pustych trybunach. Gospodarze pojedynku obawiają się jego organizacji - niedawno skończyli remont stadionu i chcą uniknąć bójek na obiekcie. Do takich doszło - z udziałem pseudokibiców z Torunia - w poprzednim sezonie.

Co, jeśli szalikowcy Elany nie dostosują się do zakazu K-PZPN? Sankcje dyscyplinarne mają być surowsze. Niewykluczone, że w takich przypadkach drużynom gospodarzy, rywalom torunian, będą przyznawane komplety punktów w ramach walkowera. To praktycznie przekreśliłoby szanse zespołu Wiesława Borończyka na awans do II ligi.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.