Przewaga gospodarzy od samego początku nie podlegała dyskusji. Miejscowi narzucili radomianom swój styl gry i z minuty na minutę powiększali przewagę. - Nie zagraliśmy dobrych zawodów. Rywal ustawił bardzo agresywną obronę i był skuteczny w ataku. Nie byliśmy się w stanie przeciwstawić warszawianom - ocenił spotkanie Robert Bartkiewicz, drugi szkoleniowiec Rosasportu. Porażka w stolicy przerwała passę czterech kolejnych wygranych w lidze naszemu zespołowi. W najbliższą niedzielę Rosasport rozegra ostatnią kolejkę spotkań. Przeciwnikiem podopiecznych Piotra Ignatowicza będzie Norgips Piaseczno. Radomianie po porażce z OSSM-em zajmują szóste miejsce w tabeli grupy A.
OSSM PZKosz WARSZAWA - ROSASPORT Radom 93:77
kwarty: 24:20, 26:17, 27:18, 16:22
RosaSport: Baszak 27, Sosnowik 15, Wróbel 12, Podkowiński 9, Kogut 8, Pawlak 4, Kapturski 2, Mroczek 0, Łabędź 0, Zalewski 0
Pozostałe wyniki 25. kolejki: Legia Warszawa - OSSM PZKosz Sopot 85:67, ŁKS Łódź - Astoria Bydgoszcz 88:75, ŻTS Nowy Dwór Gdański - Tempcold Warszawa 74:82, Mostostal Białystok - Tur Bielsk Podlaski 96:72, Norgips Piaseczno - Bonduelle Harmattan Gniewkowo 101:109, Pierniki Toruń - AZS WSGK Kutno 79:75
foto: Dziewięć punktów zdobytych w Warszawie przez Emila Podkowińskiego okazało się zbyt małą liczbą aby pokonać warszawiaków.
