Energetyk w tej rundzie nie wygrał ani jednego meczu, a Avia ogrywała najlepszych - Trefla Gdańsk, AZS Nysa czy Gwardię Wrocław. Play-off było już na wyciągnięcie ręki. Świdniczanie musieli po prostu wygrać kolejne spotkanie. Ale nagle stracili formę. Zagrali tragicznie i teraz muszą się martwić, żeby nie wylądować w strefie spadkowej, od której dzieli ją zaledwie różnica kilku setów. - Zagraliśmy katastrofalnie, a całe pół roku naszej pracy zaprzepaściliśmy. Wszystko to, co udało nam się wywalczyć, właśnie roztrwoniliśmy tym jednym meczem - powiedział rozgoryczony trener świdniczan Sławomir Czarnecki.
Kluczowy był pierwszy set, w którym osłabiony brakiem Macieja Rzędzickiego i Jakuba Kaźmierskiego Energetyk zauważył, że goście mają zły dzień. W drużynie ze Świdnika szwankowało wszystko: było czytelne i niedokładne rozegranie, mnóstwo zmarnowanych ataków i słaba obrona. Jedynymi punktującymi zawodnikami w Avii byli Michał Baranowski i Wojciech Pawłowski. - Sami zgotowaliśmy sobie taki los. Daliśmy im uwierzyć w zwycięstwo i rozwinąć skrzydła. Nam z kolei nie wychodziło nic - przyznaje trener Czarnecki.
W drugiej partii mecz mógł się zacząć od nowa, bo Avia miała trzy piłki setowe (24:21) i była o krok od doprowadzenia do remisu. Tak się jednak nie stało, bo Jakub Guz z Wojciechem Pawłowskim nie wykorzystali ani jednej i po dramatycznej końcówce gospodarze wygrali 30:28.
W kolejnym secie Energetyk trochę odpuścił. Avia wygrała, choć nadal jej gra wyglądała źle. Na rozegraniu pojawił się Daniel Górski, który zastąpił Macieja Gorzkiewicza, ale i jego wystawy kończyły się zepsutymi atakami.
Czwarty set okazał się ostatni. Nękany taktyczną zagrywką Zbigniew Żurek słabo radził sobie w odbiorze, a zespół z Jaworzna powiększał przewagę, pokonując ostatecznie świdniczan do 14. - Wydaje mi się, że problem tkwi w psychice, bo nasze poprzednie zwycięstwa na pewno nie były przypadkowe. Drużyna wygląda na zmobilizowaną, ale ciężko mi powiedzieć, co tak naprawdę dzieje się w głowach chłopaków - zakończył świdnicki szkoleniowiec.
Już w sobotę jego zespół zagra u siebie decydujący mecz z BBTS Bielsko-Biała. Od niego będzie zależeć praktycznie wszystko.
Energetyk 3
Avia 1
sety: 25:21, 30:28, 21:25, 21:14
Avia: Gorzkiewicz, Guz, Baranowski, Pawłowski, Żurek, Komorowski, Kowalski (l) Jarosz, Górski, Szumielewicz
TABELA I LIGI
Pozostałe wyniki XX kolejki:
GTPS Gorzów Wlkp. AZS Nysa 2:3
BBTS Bielsko-Biała KS Poznań 3:2
Gwardia Wrocław Orzeł Międzyrzecz 3:0
Trefl Gdańsk SMS PZPS I Spała 3:1
Pauzowała Skra II Bełchatów