Siatkówka. Zwycięstwa Domeksu Czętochowianki i Delic Polu Norwida

Nasze drugoligowe zespoły zdobyły tym razem po trzy punkty.

- Miało być zwycięstwo za trzy punkty i jest - mówi trener drugoligowego Domeksu Częstochowianki Paweł Kapica po wygranej z przedostatnim w tabeli MKS-em Świdnica.

Jedynie pierwszy set sobotniego spotkania był emocjonujący. W drugim Kapica zdecydował się na kilka zmian. - Zmienniczki stanęły na wysokości zadania, wszystko już w tej drugiej partii było pod naszą kontrolą - mówi częstochowski szkoleniowiec. - Trzeci set był już bez historii.

Kolejne spotkanie ligowe Częstochowianka rozegra we wtorek. O godz. 18 w hali przy ul. Rejtana rywalkami Domeksu będzie drugi zespół BKS-u Bielsko-Biała. - To także przeciwnik, z którym powinniśmy sobie poradzić - zapewnia Kapica. - Liczę, że uda nam się i ten mecz zakończyć zwycięstwem.

Częstochowianka 3 (25, 25, 25)

MKS Świdnica 0 (23, 16, 14)

Częstochowianka: Feć, Siuda, Krzyżanowska, Madejska, Sokalska, Czok, Bury (l) - Matusiak, Cieplińska, Pietroczuk, Kokoszczyk.

Lubią Bzurę

W spotkaniu sąsiadów z tabeli częstochowski Delic-Pol Norwid wygrał w sobotę w Ozorkowie zaległe spotkanie z Bzurą i awansował na trzecie miejsce w tabeli.

Goście po wyraźnie wygranych dwóch pierwszych partiach wysoko przegrali trzeciego seta.

- Ale czwartego to my mogliśmy wygrać bardzo wysoko - mówi trener Delic-Polu Norwida Janusz Sikorski. - Tak się złożyło, że lubimy grać z Bzurą, bo mamy ich bardzo dobrze rozpracowanych taktycznie. Jeśli chłopcy wykonują polecenia, to wszystko idzie zgodnie z planem. W Ozorkowie zagraliśmy bardzo dobrze blokiem. Praktycznie tym elementem wyeliminowaliśmy z gry atakujących gospodarzy. I dobrze też zagrywaliśmy.

Bzura Ozorków 1 (22,20,25,18)

Delic-Pol Norwid 3 (25,25,11,25)

Delic-Pol Norwid: Kwasowski, Dziurkowski, Gadus, Gerek, Auguścik, Kucharski, Gościcniak (libero) - Kraś, Szcześniewski, Typel, Swodczyk.