Dużo trudniejsze zadanie czeka występujących w grupie A podopiecznych Piotra Ignatowicza. Jego zespół po dwóch kolejnych wygranych zmierzy się z liderem tabeli i głównym kandydatem do awansu - ŁKS-em Łódź. Koszykarze tego klubu po 20 rozegranych kolejkach legitymują się bilansem 16 zwycięstw i czterech porażek. W pierwszej rundzie w Radomiu miejscowi po zaciętym meczu ulegli łodzianom 80:81. - Jeśli nie uda się nam wygrać, to nie będzie tragedii. Zakładaliśmy zwycięstwa w dwóch ostatnich spotkaniach i cel zrealizowaliśmy. Najważniejsze, że z zespołu zeszła presja wyniku - powiedział "Gazecie" szkoleniowiec Rosasportu.
Tymczasem występująca w grupie C Politechnika rozegra kolejny mecz na Śląsku. Po przegranej z AZS-em AWF Katowice radomscy studenci zmierzą się z MCKiS Jaworzno. Z jedną z najmłodszych drużyn w rozgrywkach radomianie w pierwszej rundzie przegrali 58:73. Teraz przyszedł czas na rewanż. - Jeśli będziemy grali konsekwentnie, a poziomem przypominali zespół z meczu z Katowicami, to o wynik będę spokojny - stwierdził trener AZS-u Marek Brzeźnicki. Rywal studentów w ligowej tabeli zajmuje siódme miejsce i wyprzedza naszych koszykarzy o trzy lokaty.