W przeciwieństwie do poprzedniego meczu SIDEn - wysokiej porażki w Łodzi z ŁKS - nie było w grze torunian widać braku podstawowego rozgrywającego Dawida Wójcika, który dopiero wraca do treningów po kontuzji nogi. Tym razem zespół Grzegorza Sowińskiego prezentował się znakomicie. W ataku chciał grać tak efektownie, że kilka razy skończyło się to stratami piłki, ale w defensywie stanowił monolit. A zawodnicy ŻTS Nowy Dwór Gdański punkty zdobywali rzadko - w ataku panował chaos. W swojej najlepszej kwarcie mieli ich zaledwie 16.
Torunianie w ataku bardzo konsekwentnie wykorzystywali wzrost i umiejętność gry pod tablicami Michała Kondraciuka i Tomasza Becińskiego, a z dystansu aż cztery razy trafił Tomasz Lipiński. Bardzo dobrze prezentował się też Mateusz Bierwagen, który po swoim dobrym spotkaniu w Łodzi - był tam jednym z najskuteczniejszych torunian - awansował do podstawowego składu.
Zwycięstwo z ŻTS dało ekipie z naszego miasta awans na trzecie miejsce w tabeli II ligi. W meczu na szczycie rozgrywek liderujący ŁKS został pokonany różnicą aż 31 punktów w Gniewkowie. Niespodziewanie punkty straciła też bydgoska Astoria, która minimalnie przegrała w Radomiu z Rosasportem.
Wynik meczu
SIDEn - ŻTS 80:57
Kwarty: 23:16, 15:13, 19:16, 23:12
SIDEn: Kondraciuk 17 (1), Beciński 17, Lipiński 14 (4), Bierwagen 13 (1), Bagaziński 4 oraz Sadowski 9, Fedder 5 (1), Murowicki 1, Świtalski 0, Fajak 0, Słoniecki 0, Winczura 0
Pozostałe wyniki: Bonduelle Gniewkowo - ŁKS Łódź 118:87, Rosasport Radom - Astoria Bydgoszcz 82:81, OSSM Warszawa - Mostostal Białystok 74:85, AZS Kutno - OSSM Sopot 86:75, Tur Bielsk Podlaski - AZS Warszawa 76:92.
Tabela II ligi
3. SIDEn 20 34 +119
