Tenis stołowy. Zaskakując porażka AZS-u AJD

Częstochowskie tenisistki stołowe przegrały kolejny mecz, tym razem z outsiderem z Lidzbarka Warmińskiego. Znów kłopoty zdrowotne miała liderka AZS-u AJD Yang Xin.

Stan zdrowia "Lali" już od dłuższego czasu spędza sen z powiek działaczom częstochowskiej drużyny. W meczu z LUKS-em zagrała na własne życzenie i po tym spotkaniu trener AJD Jarosław Kamiński znów musiał wzywać pomoc lekarską. - Naprawdę trzeba coś z tym zrobić - mówi częstochowski szkoleniowiec. - Nie może być tak, że nie wiemy, co tak naprawdę jej jest, i musimy dzwonić po pogotowie, gdyż zawodniczka ledwie trzyma się na nogach. Konieczne są badania tomografem i diagnoza, co dalej robić.

Yang Xin zagrała w pierwszej partii wieczoru. Przegrała z Martą Smętek 2:3, chociaż była o krok od tego, aby zwyciężyć. O braku szczęścia może też mówić Agata Pastor. Częstochowianka stoczyła wyrównany pojedynek z Chinką Si Ja Guo. Losy tego spotkania rozstrzygnęły się dopiero w końcówce piątego seta. Wyrównana walka trwała do stanu 9:9, jednak dwa ostatnie punkty wywalczyła Chinka z Lidzbarka Warmińskiego.

W następnej partii znów było sporo emocji. Zmierzyły się Weronika Walna i Magdalena Sikorska. Tutaj górą była częstochowianka, która wygrała po pięciosetowym pojedynku. - Yang Xin nie nadawała się już do gry i do partii z Si Ja Guo musiałem wystawić Shuo Wei - dodaje Kamiński. - Niestety, ta była słabsza od swojej rodaczki i przegraliśmy mecz.

AZS AJD Częstochowa - LUKS Warmia Lidzbark Warmiński 1:3

Partia po partii: Yang Xin - Marta Smętek 2:3 (7:11, 8:11, 11:9, 11:8, 9:11); Agata Pastor - Si Ja Guo 2:3 (4:11, 11:8, 11:5, 7:11, 9:11); Weronika Walna - Magdalena Sikorska 3:2 (11:8, 11:5, 4:11, 8:11, 11:8); Shuo Wei - Si Ja Guo 1:3 (6:11, 11:8, 5:11, 5:11).

Pozostałe wyniki: GLKS Mago Wanzl Nadarzyn - Rafaello Kazimierza Wielka 3:0; KTS Tarnobrzeg - Bronowianka Kraków 3:0. cw

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.