20-latek z Zębu poszybował na 190. metr. Była to piąta odległość dnia - dalej lądowała austriacka czołówka Pucharu Świata z liderem Thomasem Morgensternem na czele (213,5 m). Wyniki nie miały jednak wielkiego znaczenia - jury kilka razy zmieniało belkę startową. Później skoki odwołano, bo wiał porywisty wiatr. Zagrożone są także piątkowe kwalifikacje - w weekend ma wiać z prędkością 15 m/s.
W czwartek brakowało aż 22 z 52 skoczków zgłoszonych do konkursów. Nie skakali m.in. Finowie z Janne Ahonenem, Norwegowie z Tomem Hilde i Szwajcarzy Andreas Kuettel i Simon Ammann. Zabrakło też Adama Małysza, który - jeśli pogoda pozwoli - pojawi się na mamucie Czertak w piątek. Za tydzień konkursy w Zakopanem, za miesiąc MŚ w lotach w Oberstdorfie. Oprócz Małysza i Stocha Polskę reprezentować będą Robert Mateja i Stefan Hula. Do konkursów w lotach kwalifikuje się 40, a nie 50 zawodników.
Piątek. 11 - oficjalny trening. 13.45 - kwalifikacje.
Sobota. 12.15 - seria próbna. 13.45 - pierwsza seria.
Niedziela. 12.15 - seria próbna. 13.45 - pierwsza seria.