Wójcicka liczyła na czołową szóstkę na 1500 m i 3000 m. Niedźwiedzki podobne cele stawiał sobie na 1500 m. Co prawda najlepsza polska panczenistka nie zdołała w żadnym ze startów osiągnąć tego wyniku, ale ósme miejsce w klasyfikacji generalnej mistrzostw jest dla niej największym życiowym osiągnięciem. Rok temu była 11., a dwa lata temu - 10. Wójcicka w swoich koronnych konkurencjach nie spisała się rewelacyjnie - była siódma na 1500 m i ósma na dystansie dwa razy dłuższym. Zaskakująco dobrze wypadła w biegu na 500 m (ósma), bieg na 5000 m zakończyła na dziewiątej pozycji. Mistrzynią Europy została Holenderka Ireen Wuest.
Niedźwiedzki występy w Kołomnie rozpoczął od znakomitego występu na 500 m. Przegrał zaledwie o 0,01 s z najlepszym w mistrzostwach Holendrem Svenem Kramerem. Później nie było już tak dobrze. 18. miejsce na 5000 m i dopiero dziewiąte w koronnej konkurencji, czyli w wyścigu na 1500 m. Po trzech konkurencjach zajmował dziewiąte miejsce i zapewnił sobie udział w rozgrywce finałowej. W biegu na 10000 m jednak nie wystartował. Ostatecznie został sklasyfikowany na 13. pozycji.
Zarówno Wójcicka, jak i Niedźwiedzki startami w Kołomnie zapewnili sobie start w wielobojowych mistrzostwach świata w Berlinie (8-9 lutego).
