Pojedynek Ślepska z GTS-em Gdańsk nie zapowiadał wielkich emocji. Augustowianie, których celem jest miejsce w najlepszej czwórce rozgrywek, zmierzyli się bowiem z ekipą mającą na swym koncie zaledwie jeden wygrany mecz. Ponadto w pierwszej konfrontacji między tymi zespołami siatkarze Ślepska wygrali dość gładko w trzech krótkich setach. Jednak tym razem podopieczni Adama Aleksandrowicza zafundowali sobie lekki horror, chociaż dwie pierwsze partie przebiegły jeszcze bez większych emocji. Po dość łatwym wygraniu obu starć przez augustowian wydawało się, że trzeci set będzie tylko formalnością. Jak się jednak okazało, nie było to takie proste. Siatkarze Ślepska nie ustrzegli się błędów i zrobiło się nerwowo.
- Przespaliśmy trochę początek tego seta i potem musieliśmy odrabiać straty - wyjaśnia Aleksandrowicz. - W zasadzie od stanu 20:20 trwała wymiana punkt za punkt i rzeczywiście zrobiło się nerwowo. Na szczęście wszystko zakończyło się po naszej myśli, a takie emocjonujące końcówki na pewno zahartują nas też trochę na przyszłość.
Dzięki wygranej augustowianie awansowali do najlepszej czwórki rozgrywek, która po rundzie zasadniczej powalczy o awans do I ligi. W tym gronie pewną pozycję mają natomiast zawodnicy z Hajnówki. W sobotę podopieczni Pawła Blomberga w starciu z Armatem Kozienice pozwolili urwać rywalom tylko jednego seta.
- Spotkanie rozpoczęliśmy bardzo dobrze. Pierwszy set to od początku nasza przewaga, graliśmy w zasadzie bezbłędnie - mówi trener Blomberg. - W drugim starciu było podobnie - prowadziliśmy już ośmioma punktami, ale niestety im bliżej końca, tym w naszej grze było więcej luzu i rywale nas dogonili. To też spowodowało, że przeciwnicy nabrali wiatru w żagle i w trzecim secie nas pokonali. W czwartej partii wróciliśmy jednak do naszej dobrej gry i już nie było niespodzianek. Po tym spotkaniu cieszy mnie przede wszystkim to, że jeżeli jakoś słabiej spisuje się jeden z zawodników, to wchodzi kolejny i zdecydowanie poprawia naszą grę. Artur Żyliński grał bowiem słabiej w ataku, za niego wszedł Piotrek Niemiec i był najlepszy na boisku.
W następnej kolejce hajnowianie również nie powinni mieć problemów z zainkasowaniem trzech punktów, podejmą zespół z Gdańska. Trudniejsze zadanie czeka natomiast zawodników z Augustowa, zmierzą się z rywalem, z którym rywalizują o miejsce w pierwszej czwórce - Wilgą Gawrolin.
W przeciwieństwie do mężczyzn w weekend na boiska nie wybiegł żaden z naszych żeńskich zespołów. Spotkanie z 11. kolejki nasze drużyny rozegrały bowiem wcześniej. We środę w derbach województwa siatkarki Jedynki Łomża pokonały 3:1 BTPS Białystok. W następnej kolejce białostoczanki wybiorą się na mecz do lidera rozgrywek z Legionowa, z kolei łomżanki podejmą we własnej sali ekipę z Ostrołęki.
Sety : 15:25, 23:25, 25:17, 16:25.
Pronar : Woroniecki, Żyliński, Staniewski, Guindo, Wójcik, Jaskulski, Knasiecki (libero) oraz Niemiec, Skrzypkowski, Szczepanik, Zrajkowski, Saczko.
Sety : 23:25, 14:25, 33:35.
Ślepsk : Malczewski, Gołębski, Szlejter, Korpak, Babińczuk, Paciukanis, Roszkowski (libero) oraz Augustynowicz, Rudzewicz.
Inne wyniki 11. kolejki : Ósemka Siedlce - Wilga Garwolin 3:1; AZS UWM II Olsztyn - WTS Warka 3:1; Legia Warszawa - Pekpol Ostrołęka 0:3.
Tabela II ligi mężczyzn
Cztery zespoły powalczą o awans do I ligi, a ostatnie cztery o utrzymanie. Do III ligi spadnie drużyna, która po play-out zajmie 10. miejsce, a 9. zespół zagra w barażu
Wyniki 11. kolejki : AZS AWF Warszawa - Legionovia Legionowo 1:3; AZS BTPS Białystok - Jedynka Łomża 1:3; Nike Ostrołęka - Budowlani Łódź 0:3; Jedynka Aleksandrów Łódzki - ŁKS Łódź 3:2; Politechnika Radomska - Sparta Warszawa 3:1.
Tabela II ligi kobiet
Cztery zespoły powalczą o awans do I ligi, a ostatnie cztery o utrzymanie. Do III ligi spadnie drużyna, która po play-out zajmie 10. miejsce, a 9. zespół zagra w barażu.