Rozmowa ze Sławomirem Peszko*
Sławomir Peszko: - Teraz to już jedyny klub, z którym rozmawiam na temat kontraktu. Odmówiłem Koronie Kielce i kilku innym klubom [piłkarzem interesowały się też m.in. Zagłębie Lubin i Legia Warszawa - red.]. Prowadzę więc negocjacje tylko z Lechem. I być może w następnym tygodniu podpiszę już kontrakt.
- Na razie oba rozwiązania są możliwe, ale raczej będę grać w Lechu od nowego sezonu, bo z Wisły ciężko będzie się teraz wyrwać. Jest jednak cień szansy, że się uda.
- No właśnie, dlatego mówię, że ciężko będzie odejść teraz z Płocka, bo nie wydaje mi się, by ktoś chciał za mnie teraz tyle płacić. Także Lech nie wyłoży raczej takich pieniędzy.
- Pożyjemy, zobaczymy. Zanosi się naprawdę na duże zmiany we władzach i nie wiem, jak nowi szefowie będą się zapatrywali na tę sprawę. Być może nowy prezes zgodzi się puścić mnie już teraz za nieduże pieniądze, skoro za pół roku klub nic na mnie nie zarobi.
- Chciałbym jak najszybciej wrócić do ekstraklasy. Najchętniej już teraz, skoro Lech się mną interesuje. Ale z drugiej strony zależy mi na tym, żeby wiosną pomóc Wiśle w powrocie do ekstraklasy. Chyba jednak zdecydowałbym się na grę w I lidze i Lechu.
- Nie, bo jeszcze nie rozmawiałem z żadnym trenerem Lecha.
- I w miarę dobrze mi to wychodziło [Peszko zdobył 9 goli i jest liderem klasyfikacji strzelców II ligi - red.]. Wcześniej jednak grałem też w ataku. Zresztą nie ma to wielkiego znaczenia. Jeżeli przejdę do takiego klubu jak Lech, to nie będzie dla mnie istotne, na jakiej pozycji będę występował. Mogę grać na każdej, bo to byłby dla mnie ogromny krok naprzód. Tym bardziej że w ostatnim czasie zdarzył mi się z kolei krok wstecz, jakim był spadek z I ligi.
- Oceniłbym je na 60 procent do 40 procent. A zatem bardziej prawdopodobne jest to, że będę piłkarzem Lecha niż Wisły Płock. Większość spraw dotyczących mojej umowy jest już uzgodnionych.
Sławomir Peszko w lutym skończy 23 lata, ma za sobą występy w młodzieżowych reprezentacjach Polski, w barwach Wisły Płock rozegrał w ekstraklasie 86 spotkań, strzelił 5 goli.