Tyle tylko, że sytuacja Dudy w tabeli jest lepsza niż łodzianek. Gospodynie mają na koncie dwa zwycięstwa, w tym jedną super niespodziankę. Duda w środę pokonała na wyjeździe Energię Toruń, a gwiazdą meczu była rozgrywająca z Leszna - Constance Jinks, która przesądziła o wygranej swojego zespołu. Forma Amerykanki jest sygnałem, że łodzianki będą musiały wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, żeby wygrać w Lesznie. - Liczymy się z tym, że spotkanie będzie bardzo zacięte - zapowiada Edyta Koryzna, rozgrywająca ŁKS Siemens.
W niedzielę o godz. 17 w hali przy al. Unii dojdzie do spotkania na szczycie. ŁKS Petrolinvest zajmujący trzecie miejsce w tabeli będzie podejmować lidera - Hartmann Gniewkowo. Rywale od początku sezonu są obok łodzian jednymi z kandydatów do awansu do pierwszej ligi. Zwycięzca niedzielnego meczu będzie miał punkt przewagi nad rywalem, co powinno mieć duże znaczenie przed fazą play off.