Derby Krakowa podwójnie dla Wisły

Piłkarze Wisły z Młodej Ekstraklasy wzięli przykład ze starszych kolegów i także wygrali w derbach Krakowa. Cracovii nie pomogła obecność starszych graczy z pierwszej drużyny - Jacka Wiśniewskiego, Tomasza Wacka i Pawła Szwajdycha

Trener gospodarzy Tomasz Kulawik miał w składzie wyłącznie piłkarzy, którzy nie ukończyli nawet 22 lat. Najstarszy Przemysław Szabat urodził się w grudniu 1985 roku.

Regulamin Młodej Ekstraklasy zezwala na występ trzech starszych piłkarzy (niż 23 lata) i to miało pomóc w sukcesie Cracovii. Wiśniewski ma 33 lata, Wacek 31, a Szwajdych 24. Jedynie ostatni z nich stworzył kilka razy zagrożenie pod bramką Wisły. Bardzo zły przykład młodszym kolegom dał Wacek, który tuż przed końcem spotkania uderzył Macieja Batkę i za drugą żółtą kartkę wyleciał z boiska.

Na początku spotkania lekką przewagę miała nawet Cracovia, ale od 30. minuty na boisku panowała Wisła. Gospodarze zmarnowali kilkanaście bardzo dobrych sytuacji, a najwięcej pretensji powinien do siebie mieć Dawid Kwiek, który m.in. trafił w słupek i przegrał pojedynek sam na sam. Strzał Rafała Dardy z linii bramkowej wybił Wacek, Bartosz Rosłoń z ośmiu metrów nie trafił do siatki. Jedyna bramka padła tuż po przerwie. Uderzenie Kwieka odbił Martin Szwiec, ale dobitka Pawła Smółki była nie do obrony.

- Kto mi się podobał? Kwiek - powiedział Maciej Skorża, trener Wisły. - A że był nieskuteczny? Ja patrzę trochę inaczej niż dziennikarze. Przede wszystkim pokazał, że ma potencjał.

Pierwsza drużyna Wisły rozpoczęła już przygotowania do szlagierowego meczu z Legią Warszawa. W wczorajszym treningu nie brali udziału Dariusz Dudka, Radosław Sobolewski (dostali wolne), Kamil Kosowski (ma stłuczony palec), a Paweł Brożek w związku z problemami z pachwiną tylko biegał dookoła boiska. Obaj narzekający na kontuzje będą gotowi na spotkanie z Legią.

Ten mecz wywołuje ogromne zainteresowanie kibiców. Fani Wisły wykupili prawie wszystkie bilety na trybuny A, B, C i D. - Jakby było 50 tys. miejsc na stadionie, to też byśmy sprzedali tyle wejściówek - przyznał Marek Wilczek, prezes Wisły SSA.

Zanim dojdzie do spotkania z Legią, jutro wiślacy w Pucharze Ekstraklasy podejmują Zagłębie Sosnowiec. To będzie początek serii sześciu spotkań (także w Pucharze Polski i lidze), które rozegrają w ciągu 16 dni.

Wisła 1 (0)

Cracovia 0

Gol: Smółka (48.)

Wisła: Cebanu - Kowalski, Jacek, Rosłoń Ż , Darda - Szabat (60. Jarosz), Rado, Zalewski, Trzmielewski (78. Kubowicz) - Smółka, Kwiek (86. Batko).

Cracovia: Szwiec - Baliga, Wacek ŻCz , Uszalewski (68. Sacha) - Szwajdych (58. Kubicki), Wiśniewski (46. Szczoczarz), Szlęzak Ż , Jeleń - Karcz, Dudzic, Dzwonek (58. Tatara).

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.