Znicz gra z Lechią

Lechia Gdańsk, która nie przegrała trzech ostatnich meczów, zagra w niedzielę w Pruszkowie ze Zniczem

Pruszkowianie przegrali dwa ostatnie mecze wyjazdowe z beniaminkami (1:2 z Wartą Poznań i 0:1 z Motorem Lublin). A w niedzielę? - Szanse na wygraną oceniam na 50 proc. - mówi trener Znicza Leszek Ojrzyński.

Za Lechią przemawia fakt, że wygrała trzy ostatnie mecze i w derbach Trójmiasta zremisowała z bardzo silną Arką Gdynia. Na grę gdańszczan nie wpłynęły nawet kłopoty z prawem jej trenera Dariusza Kubickiego (były szkoleniowiec Legii i Polonii po złożeniu wyjaśnień pozostał na stanowisku, choć pracuje za darmo). Pruszkowianie są na piątym miejscu (26 punktów w 15 meczach), zespół z Gdańska na szóstym - ma 25 punktów, ale rozegrał jeden mecz mniej.

Z kolei Znicz nauczył się wygrywać u siebie - ostatnio pokonał w Pruszkowie 4:2 GKS Jastrzębie i 2:0 Odrę Opole. W niedzielę w składzie zabraknie Pawła Kaczmarka (kontuzja uda, nie zagra do końca roku) i jednego z trzech najskuteczniejszych strzelców II ligi Bartosza Wiśniewskiego (osiem goli), który pauzuje za kartki. - Jeszcze nie wiem, czy zagramy w takiej sytuacji jednym napastnikiem, czy obok Roberta Lewandowskiego wystąpi Charles Nwaogu - tłumaczy Ojrzyński.

ZNICZ PRUSZKÓW - LECHIA GDAŃSK. Niedziela, godz. 12 - ul. Bohaterów Warszawy 4 . Znicz : Paweł Pazdan - Maciej Rybaczuk, Tomasz Piotrowski, Zbigniew Kowalski, Artur Januszewski - Mikołaj Rybaczuk, Paweł Zawistowski, Bartosz Osoliński, Marcin Rackiewicz - Wiśniewski, Robert Lewandowski, Charles Nwaogu.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.