Co więcej, akademicy nie wygrali nawet żadnego seta i z zerowym dorobkiem zajmują ostatnie miejsce w tabeli. A rzeszowianie w środowym pojedynku z Delectą Bydgoszcz stracili pierwszy punkt w tegorocznych rozgrywkach, choć o mały włos nie przegrali całego spotkania. - Zdobyliśmy niby tylko dwa punkty, ale po tym meczu to są aż dwa punkty - mówił po spotkaniu trener Resovii Jan Such.
Trener AZS Edward Skorek wciąż ma problemy ze skompletowaniem składu. Szczególnie ciężko jest mu znaleźć odpowiedniego przyjmującego. Niemiec Mark Siebeck, który miał być motorem napędowym zespołu, przeszedł niedawno zabieg chirurgiczny oka i dopiero niedawno wrócił do treningów. Warszawiacy niemal z musu grają doświadczoną, ale nie najlepiej spisującą się parą przyjmujących Przemysław Michalczyk - Anton Kulikowski.
Początek spotkania w piątek o 18.15. Pierwotnie pojedynek miał się rozpocząć o 18.30, ale na prośbę stacji Polsat Sport godzina została zmieniona.
Pary 3. kolejki:
Asseco Resovia - J.W. Construction AZS Politechnika Warszawska (piątek, godz. 18.30, Polsat Sport), Jastrzębski Węgiel - Płomień Sosnowiec, Mlekpol AZS Olsztyn - PGE Skra Bełchatów (niedziela, godz. 15, TV 4), Wkręt-Met Domex AZS Częstochowa - Delecta Bydgoszcz (sobota, godz. 15, TV 4), ZAK SA Kędzierzyn-Koźle - Jadar Radom.
Przypuszczalne składy:
Asseco Resovia: Ilić, Gabrych, Perłowski, Józefacki, Mitrović, Hernandez oraz Ignaczak (libero)
Politechnika: Chudik, Michalczyk, Kowalczyk, Rybak, Kulikowski, Markiewicz oraz Szymczak (libero)
