Euro 2012: jakby coś drgnęło

Osiem inwestycji na Euro 2012 znajdzie się na pierwszej liście przedsięwzięć wspieranych z budżetu państwa. Projekt rozporządzenia w tej sprawie ma trafić na posiedzenie rady ministrów w przyszłym tygodniu.

Projekt przygotowuje minister sportu, koordynator przygotowań do piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 r. Elżbieta Jakubiak. Na liście inwestycji znajdą się stadiony w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie i Chorzowie. Będzie tam także targowisko przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie, na które mają się przenieść kupcy ze Stadionu Dziesięciolecia (to w jego okolicy ma powstać Stadion Narodowy). Będzie też nowy most przez Wisłę w stolicy. Lista będzie stopniowo uzupełniana.

Na razie min. Jakubiak zbiera od miast organizatorów Euro 2012 informacje o wszystkich potrzebnych inwestycjach związanych z mistrzostwami. W projekcie budżetu państwa na przyszły rok nie ma pieniędzy na ich dofinansowanie. - Miasta organizatorzy Euro 2012 będą je w 2008 r. realizować ze swoich pieniędzy. Z budżetu państwa dostaną pieniądze w latach 2009-11 - mówiła w czwartek min. Jakubiak po pierwszym roboczym spotkaniu z prezydentami miast organizatorów Euro, wojewodami i marszałkami województw. Minister zapewniła ich, że będzie naciskała na minister finansów, by ta szybko przygotowała algorytm i zasady wypłaty dotacji rządu na budowę stadionów. Obiecała też, że postara się przygotować promesę, która dla miast organizatorów Euro 2012 będzie obietnicą wypłaty pieniędzy z budżetu państwa. Promesa ma ułatwić pozyskiwanie wykonawców.

Na razie miasta przygotowują projekty m.in. rozbudowy lotnisk i dworców kolejowych. W Warszawie w związku z Euro 2012 mają powstać dwie nowe linie tramwajowe i dwa nowe mosty. Minister Jakubiak stwierdziła, że wielofunkcyjny Stadion Narodowy w Warszawie budowany przez rząd będzie kosztował ok. 1 mld zł. Pozostałe będą tańsze. Wrocław szacuje koszt swojego stadionu na 120-150 mln euro. Gdańsk na 180 mln zł. - Koszty materiałów budowlanych stanęły. Szaleją koszty pracy, to utrudnia szacowanie wartości inwestycji, które będą realizowane przez kilka lat - mówił prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

- Będziemy walczyć o to, by mistrzostwa odbywały się w Polsce na sześciu stadionach, także w Chorzowie i w Krakowie. Nawet jeśli UEFA się na to nie zgodzi, w miastach tych rozegrane zostaną mecze towarzyskie promujące Euro w Polsce. Dlatego stadiony w Krakowie i Chorzowie będzie współfinansowało państwo - mówiła minister Jakubiak.

Prezydent Adamowicz pochwalił się, że w czwartek rada miasta Gdańska podjęła uchwałę o powołaniu pierwszej spółki celowej do spraw realizacji inwestycji związanych z piłkarskimi mistrzostwami. Spółka będzie m.in. zatrudniać wykonawców do budowy stadionu. Podobne spółki powstaną wkrótce w innych miastach.

- Wszystkie inwestycje będą realizowane zgodnie z prawem zamówień publicznych. Będą przetargi. Nie będzie żadnego omijania ustawy, chodzenia na skróty - zapewnił Tomasz Czajkowski, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

W listopadzie do Polski ma przyjechać delegacja UEFA. Będzie oceniać stan naszych przygotowań do Euro 2012.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.