Arka awansowała w Pucharze Polski

Piłkarze Prokomu Arki Gdynia dopiero po dogrywce pokonali na wyjeździe III-ligową Unię Janikowo w 1/16 finału Pucharu Polski. Zwycięską bramkę strzelił Marcin Wachowicz, a rywale kończyli mecz w dziewiątkę

Arka, choć jest w II lidze, chce odegrać znaczącą rolę w pucharze. Również dlatego, że w poprzednim sezonie odpadła z tych rozgrywek w wyjątkowy sposób. Klub z Gdyni, zanim został ukarany za korupcję, był zawieszony przez Wydział Dyscypliny PZPN. Z tego powodu nie rozegrał kilku spotkań, m.in. z Wisłą Płock w ćwierćfinale PP (miał to być rewanż w Gdyni, w pierwszym spotkaniu było 1:1). Początkowo klub z Gdyni za nierozegrane mecze został ukarany walkowerami, które potem anulowała jednak Komisja Odwoławcza PZPN. Mimo to Arka nie zagrała już w pucharze, bo zanim zapadła decyzja komisji, w rozgrywkach PP poznaliśmy już finalistów.

Teraz piłkarze Arki znów mają ambitny cel, choć środową grą tego nie potwierdzili. Do Janikowa drużyna z Gdyni pojechała prosto z Gliwic, gdzie w niedzielę grała w lidze z Piastem. Arka przegrała 1:3 i choć była to dopiero jej pierwsza porażka w sezonie, w Gdyni zrobiło się gorąco. W internecie pojawiła się nawet nieoficjalna informacja, że Stawowy podał się do dymisji, ale trener Arki zaprzeczył temu na łamach "Gazety". Wiadomo jednak było, że Arka nie może sobie pozwolić na wpadkę w Janikowie. Sensacji nie zanotowano, choć grająca blisko 50 min z przewagą jednego zawodnika Arka zwycięską bramkę strzeliła dopiero w drugiej połowie dogrywki.

Unia, która w poprzedniej rundzie PP pokonała na wyjeździe Przyszłość Rogów 2:1, gra w drugiej grupie III ligi razem z drużynami z Pomorza. Zajmuje obecnie 5. miejsce w tabeli. Pokonała już m.in. Kaszubię Kościerzyna 2:0, Rodło Kwidzyn 4:1, a w ostatniej kolejce zremisowała po dramatycznym meczu z Wierzycą Pelplin 3:3. W tym sezonie nie przegrała zatem jeszcze meczu z zespołami z Pomorza, choć... tylko do środy. Arka prowadziła po strzale Piotra Bazlera, dla którego był to pierwszy gol w tym sezonie. Gospodarze szybko wyrównali, a Norberta Witkowskiego (zastąpił w bramce Andrzeja Bledzewskiego) pokonał Krzysztof Filipek. Ten sam piłkarz niedługo potem został antybohaterem. Po faulu na Krzysztofie Sobieraju dostał drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska. Przewaga Arki była przygniatająca, taka jak w niedawnym meczu ligowym z Turem Turek (1:1), ale znów nie było bramek. Dopiero w 108 min Marcin Wachowicz wykorzystał zagranie Grzegorza Nicińskiego i dzięki jego bramce Arka zagra w kolejnej rundzie. W końcówce czerwoną kartkę dostał jeszcze Maciej Mysiak z Unii.

Unia Janikowo - Prokom Arka Gdynia 1:2 (0:0). Bramki: Filipek (61.) - Bazler (52.), Wachowicz (108.). Unia: Wróbel - Warczachowski, Drajer, Mysiak, Witkowski - Kalinowski, Bekas, Filipek Ż CZ , Pawlak (76. Wrzesiński) - Niedbała (59. Nowosielski), Tarnowski. Arka: Witkowski - Kowalski Ż (117. Baster), Sobieraj Ż , Weinar, Sokołowski - Mazurkiewicz Ż , Moskalewicz, Łabędzki Ż (105. Wróblewski) - Wachowicz Ż , Niciński, Bazler (119. Karwan).

Pozostałe wyniki 1/16 finału: GKS Tychy - Odra Wodzisław, Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź 2:4, Pogoń Oleśnica - Wisła Płock 0:3, Polonia Warszawa - Lech Poznań 3:2, Znicz Pruszków - Cracovia 2:5, Victoria Koronowo - Zagłębie Lubin 0:3, Odra Opole - GKS Bełchatów 1:0, Jeziorak Iława - Groclin Grodzisk 1:2, Sandecja II Nowy Sącz - Legia Warszawa 0:4, Start Otwock - ŁKS Łódź 0:1, Stal Stalowa Wola - Pogoń Szczecin 3:0 (walkower). Mecze Śląsk Wrocław - Wisła Kraków i Ruch Chorzów - Górnik Łęczna zakończyły się po zamknięciu "Gazety". Mecz Korona Kielce - Zagłębie Sosnowiec odbędzie się 10 października.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.