Bardzo dobrze w tej rywalizacji wypadła Urszula Sadkowska, zawodniczka olsztyńskiego Rekordu, która w kategorii +78 kg zajęła pierwsze miejsce. W finale pokonała Lucije Polauder ze Słowenii
- Ula najpierw dostała wolny los, a następnie pokonała zawodniczkę z Rosji - mówi Aleksander Wolski, szkoleniowiec Rekordu. - W półfinale okazała się lepsza od Maryny Prokofiewy z Ukrainy, która w igrzyskach olimpijskich w Atenach była piąta. Walka trwała cztery minuty.
Już w najbliższą niedzielę Ula Sadkowska stanie przed szansą zdobycia kolejnych punktów w Pucharze Świata - zawody odbędą się w Holandii, a w połowie października rywalizować będzie na Białorusi.