Politechnika gra dobrze, ale jej gwiazdy się leczą

Jestem bardzo zadowolony z tego ostatniego sprawdzianu - mówił trener Politechniki Poznań Wojciech Krajewski. Za tydzień jego zespół rozpocznie walkę o awans do ekstraklasy

Poznań długo czeka na powrót do grona najlepszych drużyn i nawiązania do tradycji dawnego Lecha - wielokrotnego mistrza Polski. Być może stanie się to już po tym sezonie - Politechnika Poznań jest jednym z faworytów do awansu. Nawet grając w niepełnym składzie w Gniewkowie i Toruniu, spisała się bardzo dobrze.

W Memoriale Wojtka Michniewicza w poznańskiej drużynie nie wystąpili m.in. zagrypiony Paweł Wiekiera i rozgrywający Marcin Stokłosa, który narzeka na niegroźny uraz i dopiero we wtorek wznowi treningi. Także Joe McNaull nieszczęśliwie upadł w sobotnim meczu z Wózkami Pruszków i z uwagi na bóle barku w niedzielę dostał wolne.

W piątkowym spotkaniu poznaniacy pokonali drugoligowy Bonduelle Gniewkowo 70:63. Bardzo dobrze wypadł Stanisław Prus, który dopiero wznowił treningi po wyleczeniu kontuzji. Także nowy gracz Politechniki Grzegorz Radwan może być pewny miejsca w podstawowej piątce.

W sobotę poznaniacy wygrali z BT Wózki Pruszków 74:60 - głównie dzięki Radwanowi i McNaullowi. W niedzielę ulegli grającemu w ekstraklasie Polpakowi Świecie 76:82, choć jeszcze przed ostatnią kwartą prowadzili 68:56. - Kilku zawodników popełniło po pięć fauli i nie daliśmy rady. Ale to był bardzo dobry mecz, przynajmniej chłopcy mogli zmierzyć się z zespołem z ekstraklasy.

Politechnika rozpocznie sezon w najbliższą niedzielę - w Arenie zagra z Siarką Tarnobrzeg.

Atlas-Stal wygrywa

Koszykarze Atlasu-Stal Ostrów Wlkp. wygrali Memoriał dra Lecha Birgfellnera w Zielonej Górze. Ostrowianie pokonali Viking Gdynia 95:58, Górnika Wałbrzych 92:75 i w ostatnim meczu - 78:77 Zastal Zielona Góra, ale dopiero po dogrywce. Drugie miejsce zajął Górnik, trzecie Zastal, a czwarte - Viking.

Rozgrywki ekstraklasy rozpoczną się dopiero 13 października.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.