Po wtorkowej, szokującej porażce z Austrią polscy laskarze musieli wygrać z Włochami, aby liczyć się w walce o awans do grupy A i igrzyska w Pekinie (do turnieju kwalifikacyjnego wchodzą trzy najlepsze zespoły z Lizbony). Na szczęście wczoraj biało-czerwoni nie mieli większych problemów z niżej notowanym rywalem. Już do przerwy wygrywali 4:0, a nasz bramkarz Mariusz Chyła właściwie w ogóle nie miał roboty. Zaraz po przerwie puścił jednak bramkę, ale odpowiedź Polaków na 5:1 była natychmiastowa. Ostatecznie Włosi zostali rozbici, a wynik meczu ustalił Tomasz Górny na 55 sekund przed końcem.
Polska - Włochy 7:1 (4:0)
Bramki : Dariusz Rachwalski (9. min), Zbigniew Juszczak (14.), Dariusz Małecki (29.), Tomasz Choczaj (30.), Mirosław Juszczak (59.), Tomasz Górny (64., 70.) dla Polski; Massimo Lanzano (55.) dla Włoch
W grupie B: Szkocja - Walia 3:1 (1:0), Szwajcaria - Ukraina 2:2 (1:2)
Szkoci z kompletem zwycięstw wygrali tę grupę. Wraz z nimi wyszli z niej Szwajcarzy.
