Dramatyczna sytuacja koszykarzy rudzkiej Pogoni

Ledwie półtora tygodnia przed inauguracją sezonu wciąż nie ma pewności czy koszykarze z Rudy Śląskiej wystartują w rozgrywkach zawodowej ekstraklasy.

Dramatyczna sytuacja koszykarzy rudzkiej Pogoni

Ledwie półtora tygodnia przed inauguracją sezonu wciąż nie ma pewności czy koszykarze z Rudy Śląskiej wystartują w rozgrywkach zawodowej ekstraklasy.

Skompletowane składy, podpisane kontrakty, domknięte budżety, ostatnie dni przygotowań do sezon w pełnym komforcie. Tak jest w większości klubów koszykarskiej ekstraklasy. Całkiem inaczej jest w Rudzie Śląskiej, gdzie działacze wciąż zastanawiają się czy ich zespół ma wystąpić w rozgrywkach.

Amerykanie na ratunek

- Same znaki zapytania - tak o swojej sytuacji mówią w Nowym Bytomiu. Klubowa kasa świeci pustkami, a skład personalny zespołu jest nie do pozazdroszczenia. - Sytuacja do złudzenia przypomina to co było w ubiegłym roku w Bytomiu - mówi trener Wojciech Krajewski.

Jak pamiętamy bytomskie Bobry odniosły ledwie kilka zwycięstw i z hukiem opuściły ekstraklasę. Czy w tym sezonie to samo przydarzy się ostatniej już śląskiej drużynie w ekstraklasie? - Może być jeszcze gorzej, bo nie jest wykluczone, że w ogóle nie wystartujemy do sezonu - anonimowo przyznaje jeden z pracowników klubu.

Sprowadzony przed sezonem reprezentacyjny rozgrywający Paweł Szcześniak na "dobre powitanie" nie dostał jeszcze wypłaty za sierpień i jeśli sytuacja nie zostanie uregulowana zawodnik może opuścić rudzki klub. - Chcemy jak najszybciej uregulować te zaległości, liczę, ze stanie się to w najbliższych dniach - mówi prezes Pogoni Tadeusz Sadowski.

Nie wiadomo też co będzie z trenerem Krajewskim, który kontrakt ma podpisany do końca września. Czy pozostanie dalej? Szkoleniowiec ponoć się zastanawia, nie wie czy ma nadal prowadzić rudzian. Decyzję ma podjąć jeszcze w tym tygodniu.

Szkoleniowiec jest jednak urodzonym optymistą. - Sytuację uratowałoby dwóch zawodników - środkowy i skrzydłowy. Mamy już konkretnych zawodników na te pozycje, to Amerykanie Hoskins i Freeman, którzy z bardzo dobrej strony pokazali się ostatnio w lidze meksykańskiej. Są nieźle, a co najważniejsze tani. Ale czy zagrają u nas? To niestety nie zależy ode mnie. Chciałbym, ale wszystko zależy od pieniędzy - tłumaczy Krajewski.

Prezes Sadowski nie ukrywa, że sytuacja jest dramatyczna. - Zostało tylko nieco ponad tydzień do rozpoczęcia ekstraklasy, a tymczasem budżet mam dopięty ledwie w kilkunastu procentach - wyjaśnia. - W tym tygodniu rozstrzygnie się czy kilku potencjalnych sponsorów złoży swoje podpisy. Jeśli tak się stanie to sytuacja powinna nieco się nieco uspokoić, ale jeśli nie uda się pozyskać tych pieniędzy wtedy będzie źle i nie można wykluczyć, że w ogóle nie wystąpimy w lidze - ostrzega prezes Sadowski.

Akcje tanio sprzedam...

Póki co głównym sponsorem klubu pozostaje Huta Pokój, która posiada większość akcji SSA Pogoń.

Ale także i huta chce się pozbyć swojej części akcji. Na swojej internetowej stronie zamieściła komunikat w tej sprawie. "Huta Pokój S.A. w Rudzie Śląskiej zaprasza wszystkie zainteresowane strony do udziału w rokowaniach w celu zakupu przysługującej jej części Spółki pod firmą Sportowa Spółka Akcyjna POGOŃ S.A. z siedzibą w Rudzie Śląskiej przy ul.Hallera 16." Odzewu jednak nie ma. - Mogę panu pokazać ponad sto ofert, które rozesłaliśmy do najbogatszych firm działających w naszym kraju. Były rozmowy z kandydatami na sponsorów, zachęty, oferty w internecie, poszukiwania poprzez wyspecjalizowaną agencję. I co? Nic - szef klubu bezradnie rozkłada ręce.

Dodajmy tylko, że ekstraklasa startuje w czwartek 20 września. Rudzianie pierwszy mecz rozegrają w Ostrowie z tamtejszą Stalą. Oczywiście pod warunkiem, że przystąpią do rozgrywek...

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.