Chelsea poluje na gwiazdy

- Zarzucacie mi, że Chelsea nie kupowała gwiazd? No to macie - mówi trener mistrzów Anglii José Mourinho. I zapowiada, że od nowego sezonu na Stamford Bridge zagrają Michael Ballack, Carlos Tevez, Ashley Cole, a może i Zlatan Ibrahimovic.

Ballackowi w czerwcu wygasa kontrakt z Bayernem Monachium, a Mourinho już potwierdził, że chce, by Niemiec z Frankiem Lampardem stworzył w pomocy duet marzeń. Portugalczyk planuje też wzmocnić atak. Najchętniej napastnikiem AC Milan Andrijem Szewczenką. Ale ten, choć jest przyjacielem Romana Abramowicza, nie wyobraża sobie gry dla innego klubu.

Mourinho zastanawia się też nad zaoferowaniem Juventusowi 25 mln funtów za Zlatana Ibrahimovica, który... negocjuje właśnie z mistrzami Włoch umowę do 2011 r. W tej sytuacji Chelsea może ściągnąć z Corinthians Carlosa Téveza. 22-letniego Argentyńczyka, który gra w kadrze z numerem 10, trzy razy z rzędu wybierano go na najlepszego piłkarza Ameryki Południowej. Nieoficjalnie mówi się, że ze zgodą na transfer nie będzie problemu, bowiem zawodnik trafił z Boca Juniors do Corinthians za pieniądze... Abramowicza, który zapłacił 12 mln funtów.

Mourinho planuje też ubiec Real Madryt w walce o lewego obrońcę Arsenalu, Ashleya Cole'a. Próba pozyskania reprezentanta Anglii przed rokiem zakończyła się skandalem, bo trener Cheslea, piłkarz i jego agent negocjowali bez wiedzy Arsenalu. Zapłacili za to wysokie grzywny. Teraz na pół roku przed wygaśnięciem kontraktu Mourinho chce zaoferować Cole'owi 90 tys. funtów tygodniowo.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.