Daron Rahlves kocha prędkość

Dobrzy alpejczycy rodzą się wszędzie, nawet w słonecznej Kalifornii. Niedoszły narciarz wodny Daron Rahlves wygrał wczoraj w Bormio zjazd PŚ i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

- Czuję się świetnie, mogę tu wygrać - zapowiadał Rahlves po treningach, w których osiągał najlepsze czasy. I jak mówił, tak zrobił. Na szybkim i miejscami ostrym jak brzytwa stoku Stelvio nie dał rywalom szans. Austriaka Fritza Strobla wyprzedził o 32 setne, trzeci ze stratą 35 setnych był Szwajcar Tobias Gruenenfelder, który pewnie by wygrał, gdyby nie wywrotka na ostatnich metrach.

Rahlves to taka trochę mniej znana i rzadziej awanturująca się wersja Bode Millera, niepokornego z charakteru rodaka, zdobywcy Kryształowej Kuli za poprzedni sezon, a prywatnie najlepszego kumpla Rahlvesa. 32-latek pochodzący z Walnut Creek w północnej Kalifornii jest jednak postacią równie jak Miller barwną, a w tym roku powoli wyrasta na lidera amerykańskiej ekipy zjazdowców na igrzyska w Turynie. Rahlves odwrotnie niż Miller preferuje konkurencje szybkościowe. I faktycznie jest szybki. W Bormio wygrał już 11. zawody PŚ w karierze. Po raz ostatni triumfował w grudniowym zjeździe w Beaver Creek. Największe sukcesy Rahlvesa, który zapowiedział niedawno, że w tym roku kończy karierę i zajmie się kręceniem filmów o narciarstwie, to medale mistrzostw świata - złoty i srebrny w zjeździe (1999 i 2005) oraz brązowy w gigancie (2005).

Rahlves w młodości jeździł na nartach wodnych, skuterach, grał w golfa i tenisa, próbował niemal wszystkiego. - No, problem w Kalifornii był tylko ze śniegiem - śmieje się Amerykanin, przezywany przez kolegów "D" (di). - Ale tata dzielnie znosił dziewięciogodzinne wyprawy samochodem do Tahoe - wspomina Rahlves. Tahoe Lake to górski region na pograniczu Kalifornii i Nevady, nieopodal Sqaw Valley. Na nieszczęście dla nart wodnych i skuterów rodzice Rahlvesa w końcu machnęli ręką na słońce i przenieśli się tam na stałe.

Rahlvesa zauważono w elicie, gdy w 2000 r. w norweskim Kvitfjell wygrał dwa zjazdy z rzędu. Rahlves opowiadał wówczas, że poczuł na własnej skórze, czemu narciarzy porównuje się do gwiazd rocka. - Dziewczyny dzwoniły w kółko, zostawiały wiadomości, chciały się umówić. Kiedy wygrywasz, robi się wokół ciebie tłum. Nie możesz sobie nawet sam kupić drinka - wspominał w jednym z wywiadów. Rahlves podobnie jak Miller mieszka w busie, różni ich nieco styl życia. Trzydziestoparolatek już się ustatkował, ma żonę Michelle i słynnego wśród alpejczyków psa - syberyjskiego husky, który wabi się Nation. Łączy ich jedno - obaj kochają prędkość.

W Turynie Rahlves będzie jednym z kandydatów do złota w zjeździe i supergigancie. Wczoraj prawdopodobnie odpadł mu jeden z konkurentów - groźnego upadku doznał Austriak Johann Grugger, który złamał nogę i został przewieziony do szpitala. Kontuzja najpewniej wykluczy z igrzysk.

Kobiety rywalizowały w slalomie w Lienzu. Wygrała Austriaczka Marlies Schild przed rodaczką Nicole Hosp. Trzecia była Chorwatka Janica Kostelić, która objęła prowadzenie w klasyfikacji generalnej PŚ, bo dotychczasowa liderka Szwedka Anja Paerson wypadła z trasy pierwszego przejazdu.

Kolejne zawody alpejskiego PŚ już w nowym roku.

Wyniki zjazdu w Bormio:

1. Daron Rahlves (USA) 1.57,68

2. Fritz Strobl (Austria) 1.58,00

3. Tobias Gruenenfelder (Szwajcaria) 1.58,03

4. Michael Walchhofer (Austria) 1.58,04

5. Marco Buechel (Liechtenstein) 1.58,19

6. Kristian Ghedina (Włochy) 1.58,25

7. Pierre-Emmanuel Dalcin (Francja) 1.58,34

8. Didier Defago (Szwajcaria) 1.58,35

9. Bode Miller (USA) 1.58,58

10. Klaus Kroell (Austria) 1.58,63

Czołówka klasyfikacji generalnej:

1. Daron Rahlves (USA) 489 pkt

2. Bode Miller (USA) 471

3. Michael Walchhofer (Austria) 470

4. Aksel Lund Svindal (Norwegia) 450

5. Benjamin Raich (Austria) 446

6. Fritz Strobl (Austria) 413

7. Hermann Maier (Austria) 383

8. Kjetil-Andre Aamodt (Norwegia) 373

9. Marco Buechel (Liechtenstein) 359

. Erik Guay (Kanada) 359

Czołówka klasyfikacji zjazdu:

1. Fritz Strobl (Austria) 355

2. Michael Walchhofer (Austria) 292

3. Marco Buechel (Liechtenstein) 251

4. Daron Rahlves (USA) 230

5. Kjetil-Andre Aamodt (Norwegia) 192

6. Bruno Kernen (Szwajcaria) 188

Klasyfikacja drużynowa mężczyzn:

1. Austria 3 445 pkt

2. USA 1 519

3. Włochy 1 378

4. Szwajcaria 1 062

5. Norwegia 1 045

6. Kanada 1 006

Copyright © Agora SA