Na razie Lomu, najbardziej rozpoznawalny rugbista wszech czasów, podpisał kontrakt na siedem miesięcy. Lomu chce wrócić do formy i odzyskać miejsce w reprezentacji Nowej Zelandii. W ostatnich latach potężny Maorys rzadko pojawiał się na boisku z powodu choroby nerek musiał poddawać się częstym dializom, a potem przeszczepowi. Operacja przeprowadzona w ubiegłym roku zakończyła się sukcesem i Lomu mógł wrócić na boisko. Jednak już w pierwszym meczu dopadł go pech. Doznał kontuzji barku i znów musiał pauzować.
- Chce grać w Cardiff Blues siedem miesięcy, a potem wrócić do Nowej Zelandii i grać dla drużyny North Harbour w rozgrywkach NPC (mistrzostwa prowincji) - powiedział w sobotę Lomu. - Chcę znowu grac dla All Blacks i tylko grając jak najwięcej mogę to osiągnąć.
30-letni Lomu powiedział, że jest formie i nie ma śladu ani po operacji ani po kontuzji barku.
- Zdrowia to ostatnia rzecz, o którą teraz musiałbym się martwić - dodał Lomu, który w Cardiff zadebiutuje dopiero w pierwszy weekend grudnia.