UOKiK wszczął postępowanie przeciw PLK i 16 klubom! Gortat: W końcu wyszło to na jaw

UOKiK wszczął postępowanie antymonopolowe w sprawie działań Polskiej Ligi Koszykówki i 16 klubów koszykarskich. Dotyczy ono wstrzymania wypłat koszykarzom. - Cieszę się, że sprawa ujrzała światło dzienne - mówi Sport.pl Marcin Gortat.

O wszczęciu postępowania poinformował w poniedziałek rano prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny. – Przed tą decyzją konsultowaliśmy się z naszym odpowiednikiem na Litwie, który prowadzi podobne postępowanie. Sprawę omówiliśmy także z Komisją Europejską. Mamy podejrzenie, że uzgodnienia, które poczyniły kluby koszykarskie, nie były zgodne z prawem antymonopolowym – mówi Chrośtny.

Zobacz wideo "To nie czary, to Cezary!". Jaką karierę zrobili Polacy w NBA?

Kluby EBL działały w porozumieniu?

Sprawa dotyczy końcówki zeszłego sezonu Energa Basket Ligi - najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, której organizatorem jest Polska Liga Koszykówki SA. Rozgrywki zostały przerwane w marcu z powodu epidemii, a tytuł trafił w ręce najlepszej w tamtym momencie drużyny, czyli Stelmetu Zielona Góra. Kluby wydały oświadczenie, że z powodu strat finansowych nie wypłacą koszykarzom i trenerom  pełnych kontraktów. Argumentowały, że z powodu epidemii wygasły ich zobowiązania wobec graczy. Niedługo potem kilka z klubów bez wcześniejszego uprzedzenia wypowiedziało umowy koszykarzom. 

Zdaniem UOKiK kluby koszykarskiej ekstraklasy mogły uzgadniać między sobą zasady wypowiedzenia umów z zawodnikami i wstrzymania im wypłat, co jest niezgodne z prawem. Zgodnie z ich ustaleniami kontrakty miały być wypowiedziane po 19 marca. "[Kluby] działając w porozumieniu mogły bezprawnie wymieniać się informacjami wrażliwymi i wyeliminować ważny czynnik wpływający na konkurencję pomiędzy nimi, czyli rywalizację o jak najlepszych zawodników. W przypadku skoordynowanych działań kluby mogły pozwolić sobie na obniżenie świadczeń pieniężnych zawodnikom bez obaw, że gracze w kolejnym sezonie z tego powodu przejdą do innych klubów. Zawodnicy mają z kolei bezpośrednie przełożenie na ich pozycję na rynku" - czytamy w oświadczeniu.

Jak przyznaje Tomasz Chrośtny, postępowanie zostało wszczęte na podstawie sygnałów ze środowiska koszykarskiego. Pod koniec marca 2020 r. o sprawie alarmował Związek Zawodowy Koszykarzy, na którego czele stoi Marcin Gortat. – Cieszę się, że ta sprawa ujrzała światło dzienne. Rok temu głośno mówiliśmy o tym, że złamano prawo, dając klubom ciche przyzwolenie na rozwiązywanie kontraktów koszykarzy. To oni są najbardziej pokrzywdzeni w całej sytuacji – mówi Sport.pl były koszykarz NBA.

– Pandemia wybuchła w marcu 2020 r. Sezon został przerwany, ale dla mnie to oczywiste, że do tego momentu kluby powinny być z graczami rozliczone co do grosza. Tymczasem nie dość, że wiele klubów nie spłaciło zaległości wobec swoich graczy, to nie wypłaciło też pensji za kwiecień, maj i czerwiec, kiedy w normalnych okolicznościach kończyłby się sezon. Skandalem były też sytuacje, gdy rzekomo z powodu koronawirusa kluby rozwiązywały z zawodnikami wieloletnie umowy. To niezgodne z prawem i cieszę się, że UOKiK przyjrzy się tej sprawie z bliska.

– Jako przewodniczący Związku Zawodowego Koszykarzy walczyłem przede wszystkim o młodych graczy. Weterani sobie poradzą, ale co mieli robić 20-letni gracze, wynajmujący kawalerki i zarabiający po 3 tys. zł? Oni po rozwiązaniu kontraktu w klubie nie mieli za co żyć – pyta Gortat.

Kluby mogą otrzymać ogromne kary

Jak informuje UOKiK, za stosowanie praktyk ograniczających konkurencję grozi kara finansowa do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy. Dla zespołów, które posiadają wielomilionowe budżety, taka kara mogłaby oznaczać poważne kłopoty finansowe.

– Nie kwestionujemy prawa do wprowadzania oszczędności oraz ograniczeń finansowych, jednak każdorazowo takie działania powinny wynikać z realnej i indywidualnej sytuacji ekonomicznej konkretnego klubu. Zgodnie z prawem antymonopolowym zakazane są bowiem porozumienia dotyczące wynagrodzeń czy nierywalizowania o pracowników – mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

O komentarz poprosiliśmy władze Polskiej Ligi Koszykówki SA, ale do momentu publikacji nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Więcej o:
Copyright © Agora SA