W tym oknie transferowym Liverpool miał złożyć już dwie ofery za pomocnika, który w ostatnim sezonie Bundesligi zdobył osiem bramek i zanotował osiem asyst. Początkowo zawodnika RB Lipsk szefowie „The Reds” wycenili na 57, następnie - na 66 mln funtów. W przeliczeniu na euro było to odpowiednio: 63,5 i 74 mln. Teraz chcąc spełnić życzenie trenera Juergena Kloppa klub z Anfield Road proponuje wicemistrzom Niemiec 75 mln funtów, czyli prawie 84 mln euro.
Czy tyle wystarczy? - Nie sprzedamy zawodników, z którymi mamy ważne kontrakty, tylko po to, by zarobić dużo pieniędzy. To byłby i brak szacunku do naszych kibiców, i zły znak dla innych zawodników, którzy też cieszą się zainteresowaniem różnych klubów - tłumaczy Mateschitz.
Keita ma z Lipskiem kontrakt ważny przez trzy lata, ale podobno chciałby odejść i już ustalił warunki swojej umowy z Liverpoolem. W Anglii Gwinejczyk miałby zarabiać 130 tys. funtów tygodniowo.