Drugi czas w kwalifikacjach uzyskał kierowca Ferrari Sebastian Vettel. Trzeci był kolega Hamiltona z Mercedesa Valtteri Bottas.
Anglik w tegorocznych kwalifikacjach był najszybszy już po raz czwarty, a w całej swojej karierze po raz 65. W ten sposób wyrównał rekord swego idola Ayrtona Senny. Zresztą na podium po zawodach dumnie trzymał w ręku kask brazylijskiego mistrza. Dostał go od rodziny kierowcy i był tym faktem wyraźnie wzruszony.
- On zainspirował mnie do bycia tym, kim jestem teraz. Jego kask to dla mnie największy zaszczyt - wyznał Brytyjczyk.
Hamilton niebawem może przejść do historii formuły jeden. Do prowadzącego w zestawieniu Michaela Schumachera brakuje mu jeszcze trzech kwalifikacyjnych wygranych.