Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
W siedmiu ostatnich meczach węgierski skrzydłowy strzelił pięć goli dla Legii, trzy z nich na wyjazdach. W niedzielę zapewnił drużynie trzy punkty w Kielcach po tym, jak wykorzystał idealne podanie od Vadisa Odjidji-Ofoe. – To najlepszy piłkarz ekstraklasy. Dzięki niemu zdobywam bramki – podsumował krótko Węgier.
I dodał: – Na początku roku nie grałem wcale, potem zacząłem wchodzić na boisko na 10-20 minut. Aż w końcu dostałem szansę od trenera i gram od początku. Czuję, że Jacek Magiera mi ufa, wierzy w moje umiejętności. To dla mnie ważne, bardzo dodaje pewności i sprawia, że za wszelką cenę staram się odwdzięczyć.
W ostatniej kolejce Legia zagra u siebie z Lechią. - Wszystko jest w naszych rękach. Już nie wypuścimy tego mistrzostwa - zapewnił Nagy.
Początek meczu Legia - Lechia w niedzielę o 18.