Kolejka pogromów w IV lidze. Sensacja w Sędziszowie

Aż trzy z dziewięciu spotkań w czwartej lidze świętokrzyskiej zakończyły się wysokimi wygranymi jednej z drużyn. Ale największą niespodziankę sprawiła, fatalnie spisująca się do tej pory, Unia Sędziszów.

Zespół Andrzeja Fendrycha dopiero tydzień temu odniósł pierwsze zwycięstwo w tym sezonie (2:1 z Nidą w Pińczowie). Postanowił jednak pójść za ciosem i pokonał jednego z faworyta rozgrywek, Czarnych Połaniec. Prowadzenie dla gospodarzy uzyskał Mateusz Rejowski (55.) i choć po kilku minutach do wyrównania doprowadził Damian Skiba, Unia zdołała przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Drugi komplet punktów zapewnił gol (80 min.) Wojciecha Zapalskiego.

Z trzech efektownych wygranych w tej serii spotkań na uwagę zasługuje zwłaszcza rezultat w Końskich. Neptun brutalnie przerwał serię trzech kolejnych zwycięstw Lubrzanki Kajetanów (wszystkie bez straty gola) i wciąż pozostaje bez porażki na własnym boisku. Do przerwy konecczanie prowadzili jeszcze skromnie (Piotr Gardynik), ale w drugiej połowie rozwiązali worek z bramkami. Trafiali kolejno: Karol Armata, Jan Sroka dwukrotnie, ponownie Gardynik oraz Krzysztof Pach.

Wyniki 15.kolejki:

Alit Ożarów - Nida Pińczów 1:0 (0:0)

Nidzianka Bieliny - Wisła Sandomierz 0:5 (0:2)

Korona II Kielce - ŁKS Łagów 3:0 (1:0)

Łysica Bodzentyn - Partyzant Radoszyce 5:1 (2:1)

Pogoń Staszów - Sparta Kazimierza Wielka 0:0

Naprzód Jędrzejów - Moravia Morawica 1:0 (1:0)

Neptun Końskie - Lubrzanka Kajetanów 6:0 (1:0)

Zdrój Busko Zdrój - Hetman Włoszczowa 1:0 (0:0)

Unia Sędziszów - Czarni Połaniec 2:1 (0:0)

Tabela:

Więcej o: