Jarosław Araszkiewicz zaczął pracę w Zagłębiu Sosnowiec od porażki. Ale czy aby na pewno on?

Trener Jarosław Araszkiewicz przyszedł na konferencję prasową po meczu Zagłębie Sosnowiec - Olimpia Grudziądz (3:5), ale tak naprawdę nie miał wiele do powiedzenia.

Gorące newsy i złośliwe komentarze. Dołącz do nas na Facebooku >>

Nowy trener Zagłębia zapewnił licencję, ale za taktykę odpowiadał Tomasz Łuczywek. Zdaniem samego Araszkiewicza to się z czasem zmieni. - Mój początek nie jest obiecujący. Miałem 24 godziny, żeby poznać zespół. Nie znam predyspozycji piłkarzy, tego jak funkcjonują w danym momencie. Popełniliśmy za dużo prostych błędów, co przy stuprocentowej skuteczności rywala zakończyło się naszą porażką - mówił Araszkiewicz, który nie znał odpowiedzi na pytania dotyczące taktyki i doboru zawodników.

- Chylę czoła przed zawodnikami, że pomimo tak wysoko postawionej poprzeczki udało nam się dowieźć do końca korzystny wynik. Zagłębie kreuje bardzo dużo sytuacji w ataku, ale ma słabsze punkty w obronie. To było kluczem do wygranej. Zagłębie jest najlepszą drużyną, jaką widziałem w pierwszej lidze - ocenił Jacek Paszulewicz, trener Olimpii.

ŚLĄSK.SPORT.PL na Twitterze. Obserwuj już teraz >>

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.