Podbeskidzie - Zagłębie 4:5. Trener Zagłębia: Analiza potrwa chyba pół tygodnia

- Cieszę się bardzo, że nawet tracąc cztery gole na wyjeździe wygrywamy spotkanie - podkreślał po meczu szkoleniowiec lidera I ligi.

Trener Jacek Magiera chwalił swoich zawodników za zwycięstwo i dobrą reakcję na stracone prowadzenie. - Wszyscy widzieliśmy jakie to było spotkanie. Padło dziewięć goli, szybka gra zarówno po jednej jak i po drugiej stronie. Jako trener Zagłębia cieszę się bardzo, że nawet tracąc cztery gole na wyjeździe wygrywamy spotkanie. To o czymś świadczy. Świadczy to o tym, że potrafimy świetnie zareagować na straconą bramkę. Niesamowicie dużo materiału uzbieraliśmy w tym meczu jeśli chodzi o grę w defensywie. Zawsze na analizę naszych błędów poświęcamy jeden dzień, teraz poświęcimy chyba pół tygodnia, ale bardzo się cieszę, że wracamy do Sosnowca z trzema punktami - stwierdził.

Szkoleniowca pytano o pogłoski, że miałby być nowym trenerem Legii Warszawa. - Wyrzucam z głowy takie myśli - krótko skomentował Magiera. - A z prezesem Leśnodorskim rozmawiamy często, znamy się od lat - dodał.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.