Ruch Chorzów czekał na kolejny ligowy mecz ponad dwa tygodnie. - Mieliśmy dużo czasu, który owocnie przepracowaliśmy. Uważam, że przez ostatnie dwa tygodnie odpoczęliśmy przede wszystkim fizycznie jak i psychicznie. Od poniedziałku przygotowujemy się już konkretnie pod mecz ze Śląskiem. Skupialiśmy się w ostatnim czasie głównie na grze w defensywie, bo tam się pojawia najwięcej mankamentów, ale także sporo czasu poświęciliśmy skuteczności i wykańczaniu akcji - mówi Konczkowski.
Drużyna ze stolicy Dolnego Śląska plasuje się obecnie w pierwszej ósemce, ale ma zaledwie dwa punkty więcej niż zespół trenera Waldemara Fornalika. - Wszyscy widzimy jak małe różnice są w tabeli. Do Wrocławia jedziemy po zwycięstwo, żeby przesunąć się w górę tabeli. To jest nasz główny cel. W każdym kolejnym meczu spoglądamy przede wszystkim na siebie, bo wynik zależy od tego jak zagramy. Jeśli pokażemy swoje umiejętności to na pewno będzie dobrze - dodał.