Zagłębie Sosnowiec też się wzmocniło. W CV Hertha Berlin i Hamburger SV

Dominik Boettcher, 21-letni ofensywny pomocnik podpisał roczną umowę z Zagłębiem Sosnowiec.

Nowy pomocnik Zagłębia urodził się w Niemczech, gdzie trenował w takich klubach jak: Hertha BSC Berlin, Hamburger SV, VfL Borussia Mönchengladbach, SG 1899 Hoffenheim. Następnie trafił do Anglii do akademii Nike (Nike Academy), gdzie trenował przez pół roku, jednak ponownie otrzymał propozycję z HSV, więc wrócił do naszego zachodniego sąsiada. - Po okresie gry w Nike Academy dostałem propozycję z drużyny Hamburger SV U-23, a także z Angielskiej Tottenham Hotspur F.C. U-21, jednak to w Niemczech znałem trenera, dlatego wybrałem ten kierunek - mówi Boettcher. - W Anglii duży nacisk kładzie się na siłę i szybkość, trzeba być mocnym. W Niemczech dodatkowo bardzo duży nacisk jest na technikę i kondycję, co jest ważne - dodał.

Wiosną minionego sezonu trafił do Polski, a dokładniej do Kotwicy Kołobrzeg, gdzie w drugiej lidze rozegrał 13 spotkań i strzelił 1 bramkę. - Dużo zmieniło się w moim życiu, musiałem zacząć nowy rozdział, dlatego chciałem wyjechać. Miałem propozycję z Holandii, jednak chciał spróbować sił w Polsce. Po pierwsze jest to kraj, gdzie urodzili się moi rodzice, dlatego grałem dla młodzieżowych reprezentacji Polski, po drugie oczywiście znam język, dlatego tutaj czuje się dobrze - zdradził. - Dowiedziałem się od mojego kolegi, że Zagłębie to dobry klub, który od kilku lat systematycznie pracuje na swoją pozycję. Już wiem, że treningi są na bardzo wysokim poziomie, każdy chce osiągać jak najlepsze wyniki, a za tym idzie dobra gra, to jest bardzo ważne. Dodatkowo klub dysponuje dobrą bazą. Mój cel jest prosty, by grać jak najlepiej i pomóc drużynie - dodał.

Zawodnik ma dwóch starszych braci, którzy podobnie jak rodzice urodzili się w Polsce. - Dawid jest najstarszy i między innymi zdobył mistrzostwo Niemiec w Karate, a Artur trenuje Kick-Boxing - powiedział Boettcher.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.