W Sosnowcu są zaskoczeni decyzją Komisji Odwoławczej. - Odnieśliśmy się do wszystkich uwag Komisji Licencyjnej i uważam, że zrobiliśmy to skutecznie - mówi Dariusz Kisiel, prezes klubu.
Komisja wytykała Zagłębiu brak gwarancji finansowych na utrzymanie klubu w najwyższej klasie rozgrywkowej. - Przedstawiliśmy zabezpieczenia finansowe. Jedna firma wystawiła weksel na dwa miliony złotych. Komisja Odwoławcza uznała jednak, że to za mało. Że konieczna jest umowa. Tyle, że umowa to dokument poufny. Nie można tego było zrobić - uzasadnia Kisiel, który zapowiada, że Zagłębie jeszcze o ekstraligę powalczy.
- Nie odpuszczę! Jeżeli nie otrzymamy licencji, to pociągniemy za sobą innych. Jeżeli PZHL chciał w ten sposób znaleźć drużyny, które powalczą z Dębicą w pierwszej lidze, to się przeliczy! - grzmi Kisiel.