Jesteś kibicem z Górnego Śląska? Dołącz do nas na Fejsie! >>
Po porażce 0:4 w środę w Wejherowie, teraz w takich samych rozmiarach Polonia przegrała u siebie. - W drugim kolejnym meczu sami doprowadzamy do utraty pierwszej bramki. To nie powinno się zdarzać. Przy wyniku 0:0 musi być dyscyplina taktyczna w defensywie - denerwował się po meczu trener gospodarzy, Ireneusz Kościelniak.
Pierwszego gola goście, a konkretnie wychowanek Piasta Gliwice Michał Płonka strzałem z linii pola karnego przy biernej postawie rywali, zdobyli w pierwszym kwadransie gry, a trzy kolejne w ostatnim. - Kolejny mecz, kolejna wysoka porażka. To dla nas trudne dni, ale właśnie w takich sytuacjach buduje się charakter - zakończył Kościelniak.
Bramki: 0:1 Płonka (12.), 0:2 Kalinowski (78.), 0:3 Garyga (80.), 0:4 Grzelak (89. karny)
Polonia: Perdijić - Jurek (46. Chrabąszcz), Szal, Janosik, Szyndrowski - Musiolik (70. Kuzdra), Rylukowski, Ceglarz, Lachowski, Stefański (69. Tomaszewski) - Kowalczyk (58. Januszkiewicz).