Jacek Magiera: Zbliża się ligowy maraton. Cieszy przełamanie Bartczaka

Zagłębie Sosnowiec ograł 2:0 Sandecję Nowy Sącz. Teraz zespół ze Stadionu Ludowy będzie musiał się szybko zregenerować przed spotkaniami z GKS-em Katowice i Górnikiem Zabrze.

- Błąd Macieja Korzyma podciął nam mocno skrzydło. Potem kolejna bramka. Do przerwy nas nie było. Dopiero po przerwie przyszło lepsze granie. Sytuacje, które dawały nam nadzieje na gola. Może i dobrze, że kolejny mecz gramy już w środę będzie okazja, żeby szybko się pozebierać - mówił Radosław Mroczkowski, trener Sandecji.

- Cieszymy się z tego, że udało się wygrać 2:0. Pierwsza polowa dobra. Druga też. Wiedząc, że prowadzimy dwoma bramkami mówiliśmy w przerwie o tym, że przyjmujemy rywala na własnej połowie i czekamy na skuteczne kontry. Zbliża się ligowy maraton - więc najważniejsze teraz to dobrze się zregenerować - podkreślał trener Jacek Magiera, który był pytany o dwa gole Roberta Bartczaka

- Bardzo cieszy mnie jego przełamanie. Ma ogromne umiejętności. Na tej pozycji - jeżeli chce zrobić krok do przodu - musi jednak poprawić statystyki. Umiejętności ma duże, ale dotąd brakowało mu dobrych decyzji. Pracujemy nad tym. Młodzi gracze muszą słuchać i wyciągać wnioski - dodał Magiera, który pozytywnie ocenił też występ Francuza Sanogo. - Agresywny zawodnik. Silny, szybki, Przyjechał do Polski, żeby się pokazać. Zmiana był podyktowana tym, że wisiała nad nim druga żółta kartka - mówił Magiera.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.