Zawodnik, który w poprzednim sezonie był wypożyczony ze Sparty Praga do Piasta Gliwice, wreszcie znalazł sobie nowy klub. Do Polski jednak nie wraca.
Zamieszanie pt. "Gdzie zagra Kamil Vacek?" rozpoczęło się jeszcze w trakcie poprzednich rozgrywek. Najpierw zanosiło się na to, że Piast Gliwice wykupi 29-latka ze Sparty Praga, by od razu odsprzedać do Lechowi Poznań. Ostatecznie jednak Vacek do Gliwic już nie wrócił. Nie było też dla niego miejsca w Sparcie, dlatego przygotowania do sezonu rozpoczął w drugoligowym FC Vlasim. W końcu satysfakcjonująca oferta przyszła z Izraela, a dokładniej - z Maccabi Hajfa. Jak informują czeskie media, czwarty klub zeszłego sezonu izraelskiej ekstraklasy musiał wyłożyć na stół 250 tysięcy euro.