- Zasłużyliśmy na to zwycięstwo, choć Łęczna w drugiej połowie potrafiła stworzyć dogodne sytuacje - przyznał po meczu kapitan Rafał Grodzicki. - Dobrze, że w drużynie jest rywalizacja. Wchodzi nowy napastnik i strzela gola. Na jeg miejsce wchodzi kolejny napastnik i też strzela gola - cieszył się skrzydłowy Kamil Mazek. - Końcówka dostarczyła mnóstwo emocji. Dobrze, że Mariusz Stępiński zagrał i zdecydował o zwycięstwie. Rok temu też zaczynaliśmy sezon z Łęczną i słabo to wyglądało [porazka 0:2, przyp.aut.]. Teraz byliśmy bardziej skoncentrowani - stwierdził obrońca Paweł Oleksy
- Mamy czego żałować. Stracić w końcówkę taką głupią bramkę... - żałował napastnik gości Piotr Grzelczak