Zarząd Województwa przyjął wczoraj projekt podziału pieniędzy - 2 mln 438 tys. zł ma być przeznaczone na 17 inwestycji, które były już finansowane w poprzednich latach. Najwięcej, 725 tys., przewidziano na budowę hali w gminie Raków, 253 tys. otrzymają Kielce na remont stadionu lekkoatletycznego, który nie został zakończony w ubiegłym roku. - Nierozliczone w terminie inwestycje obciążają nasz tegoroczny limit. O te pieniądze musieliśmy pomniejszyć środki na nowe - mówi Jacek Kowalczyk, członek ZW.
Pół miliona na budowę nowej hali na Pakoszu i drugie pół na przebudowę stadionu piłkarskiego przy ul. Ściegiennego mają dostać w tym roku Kielce. Ponad dwa razy więcej, bo 1,1 mln zł ZW proponuje przyznać na nową halę w Radoszycach, a 570 tys. w gminie Samborzec. - Tam jest już stan surowy, w Kielcach na razie tylko projekty - uzasadnia Kowalczyk. Stolica województwa na halę i stadion ma otrzymywać po pół miliona przez trzy lata.
Teraz projektem zajmować się będą komisje sejmiku województwa, który ostatecznie zdecyduje o rozdziale pieniędzy.